Wpis z mikrobloga

Nie poszedłem do kina bo mi jedynka nie siadła . Nie miałem tez jakiegoś hype na #diuna wiec czekałem na streaming. No ale przed dwójką obejrzałem sobie jeszcze raz jedynkę która za pierwszym razem mnie trochę znudziła aż przysypiałem.

Drugie podejście do jedynki było jednak całkiem inne i ten film szczególnie wizualnie mi przypadł do gustu. Tez jakoś bardziej wykręciłem sie w fabule, która może nie porywała ale powiedzmy ze mnie już tak mocno nie zamulała jak za pierwszym razem.

Druga odsłona podobno dużo lepsza od pierwszej budziła jednak nadzieje na epickie widowisko, ale nie czuje się porwany tym co obejrzałem. Cały film dość skrótowo opowiada wszystko ( w sensie nie skrótowo w stosunku do książki, tylko do tego co mi się wydaje ze moznaby tam pokazać xD) a trwa prawie trzy godziny. Widać ze trzeba było mocno ciąć ale i tak powiedzmy względnie to tak pocięli ze wiadomo co i jak a te całe szkolenia i tak dalej sobie można dopowiedzieć ze okej nauczył się zaliczone. Fabuła jednak mimo tego całego mesjanizmu ciągłego gadania o to ten to ten wybrany, nie jest jakos epicko porywająca, przynajmniej na mnie to nie działało, już trochę tych wybrańców widziałem w kinie a w tym filmie szczególnie co 5 min gada się ze to ten jedyny.

Wizualnie tez ten film nie robi takiego wrażenia jak cześć pierwsza. No nie wiem, tutaj kadry (chociaż proszę nie zrozumieć tego tak, ze nie są ładne , bo często wygladają fajnie) tutaj kadry jednak jakos nie powalają, nie czułem ze o kurde jest dopracowanko tak ze można te sceny latami przywoływać w pamięci.

Kostiumy na wysokim poziomie, scenografia ładna, dopracowana. Hans zrobił kawał świetnej roboty przy muzyce.

Efekty specjalne, często najwyższy poziom, czasami mierny, szczególnie scena w koloseum wali choojem, wyglada to biednie pod każdym względem, nie wiem jak ktoś na produkcji mógł to klepnąć.

Podsumowując te trzy godziny całkiem lecą, nie powiem że nie. Finał fajny, bałem się ze jednak wklepią szczęśliwe zakończenie ale wyszło całkiem spoko. No film taki całkiem spoko do pooglądania, ale Gladiator czy LOTR to to nie jest żeby za dwadziescia lat ciagle pałować do tego wiplera oglądają diune po raz trzydziesty i znac wszystkie kwestie na pamięć, ale tez nie jest to kompletna strata czasu. Nie wiem, może to ja za bardzo nie jaram się tymi arabskimi klimatami w połączeniu z sci fi. Trochę mi szkoda ze nic nie czuje xD
#film
  • 4
  • Odpowiedz
  • 0
@tryb_graficzny: nie miałem żadnych oczekiwań wobec Diuny. Książek nie czytałem i nie byłem wkręcony w uniwersum. Oceniając tylko filmy mogę powiedzieć ze sama historia jest prosta jak budowa cepa i nie jest to wybitne widowisko. Mi tez się pierwsza cześć bardziej podobała, jest taka jakby bardziej surowa, bardziej tam się chyba opowiada obrazem, cała historia jest opowiadana dużo wolniej i może wszystko trochę lepiej wybrzmiewa bo w 2 już trochę
  • Odpowiedz