Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#polska to dziwny kraj jeżeli chodzi o społeczeństwo i wydawanie pieniędzy.
Już pomińmy ceny w gastro, bo są często i z 2x wyższe niż na zachodzie. W takich włoszech pizza potrafi kosztować od 5 euro do 10 - powiedzmy taka bardziej wyszukane. A u nad za 30zł to już ciężko znaleźć nawet magherite. Ceny takich normalnych z 2-3 składnikami to ok. 45zł, a bardziej wyszukany to nawet 60zł. Do tego drogie napoje (we włoszech kawa to 1euro, a szklanka coli/pepsi też podobnie). Do tego u nas na każdym kroku dopłata. Dodatkowa oliwa? Dopłata. Wynos? Dopłata za pudełko. Dostawa? Dopłata. Tam nie ma praktycznie takich opłat, a nawet jak są to śmiesznie niskie typu dostawa 1 euro. Zaznaczę jeszcze, że wszystkie takie lokale u nas np. dziś - ładna pogoda są pełne i są wręcz kolejki. A ceny w małych miastach są takie same jak w Warszawie.
Ale zostawmy gastro w tyle. Znajomy handluje towarem na bazarach, jarmarkach. Jakieś starocie, stylizowane rzeczy i tak dalej. Od mebli, przez porcelanę, a na jakiś narzędziach kończąc. A skąd bierze towar? Pakuje się w dwaduże busy i jedzie na uk/francji/belgii/holandii/niemiec i tam wykupuje całe straganych i sklepy. Podobno sprzedawcy się śmieją, jak proponuje, ze kupi wszystko. A on ma to dobrze przekalkulowane i wie, że sprzeda w polsce z dużym zyskiem. Takim zyskiem, że zwróci mu się na towar, dojazdy, wynajem busów, czasem opłacenie drugiego kierowcy, no i cały wyjazd jak hotele, jedzenie itp. Po prostu się śmieje jak zwozi taki bus bo wie, że za kilka rzeczy z tego busa sprzeda w ciągu najbliższych dni, bo ma już klientów na konkretne towary. Którzy podobno jeszcze sami kupują to na zarobek. A jemu za kilka rzeczy zwraca się zakup całego towaru. Sprzedaje to w sklepie stacjonarnym, jeździ na bazary/jarmarki oraz w sieci na allegro/olx. Więc ma koszty jak wynajem lokalu pod sklep, wynajem miejsca na bazarze, opłaty na allegro i podatki.
I ma już stałych dostawców takich rzeczy którzy nawet w tej belgii nie bawią się w handel tylko skupują i od razu dają mu znać. Śmieją się pewnie, ze głupka znaleźli bo tak by się bujali z tym towarem długo. A tu typ z jakiegoś kraju trzeciego świata przyjeżdża i bierze wszystko. I on jeszcze na tym zarabia xD
To jest nieźle pokręcone. A podobno taka bieda u nas jest.
I podobno w polsce jak jeździ po tych jarmarkach to noclegi w hotelach są dużo droższe niż na zachodzie jak tam nocuje xD Nawet zestawiając ze sobą małe miasteczko u nas i duże miasto tam. A przy okazji wyjazdów na zachód zakupy rzeczy z kategorii rtv, agd, narzędzia, ciuchy też tam robi bo... jest taniej. Nawet z amazona z niemiec podobno taniej można zamówić iphona niż dostać w polsce z tak samo pewnego źródła.
Ciekawe czemu tak jest i skąd polacy mają na to wszystko pieniądze.
#zarobki #pieniadze #handel #gastronomia



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: te bazarowe "antyki" to kwestia dostępności - u nas w prl nie było takiego wyboru, a jak był to niewielki i drogi (a teraz jeszcze droższy - patrz figurki ćmielów) więc ludzie sobie to ściągają i sobie stylizują "pałacowe" wyposażenie. A tam za to jest tego dużo ale nowe pokolenie brzydzi się takim wystrojem i się pozbywają, nawet na śmietniskach pełno leży takich mebli itp. Ludzie idą w minimalizm
  • Odpowiedz
Ciekawe czemu tak jest i skąd polacy mają na to wszystko pieniądze.


@mirko_anonim: no przecież napisałeś. Podczas inflacji wszyscy podnieśli stawki o 50-300%, tylko frajerzy na uop dostali 10% podwyżki. A inflacja ogólnie skumulowana 30%
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @programista15cm: Ale nie chodzi o to. Bardziej czemu na zachodzie nie ma chętnych na to, a u nas są chętni i jeszcze kilku pośredników zarobi po drodze. A w przypadku gastro czemu oni tam nie podniosą cen? Nie chcą zarabiać więcej? Przecież taki polak przyjedzie to zapłaci...
Polak jest chyba mniej zamożny niż taka osoba z zachodu, ale za to jest skłonny płacić więcej.

  • Odpowiedz
Z tym, że różne starocie itp. bywają sporo tańsze to fakt. Sam przywiozłem z Danii zestaw zajebistych filiżanek ze spodkami kupiony za 40 koron, czyli nieco ponad 20 zł. Było to z 8-10 lat temu, ale nawet wtedy różnica w cenach była ogromna. Gdybym był tam samochodem, a nie łajbą, to takich zestawów wziąłbym kilka, bo były naprawdę ładne i tanie.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @programista15cm: No dobrze, ale ten palenie drewnem to jeden przykład z wielu. I nie odnosi się do gastro jako całości tylko do jednej potrawy - pizzy. A makarony i inne dania? Też tańsze. Tego na drewnie nie zrobią. A w polsce jak jest piec do pizzy opalany drewnem to od razu jest na banerze taka informacja i cena +20-30%.
Takich przykładów mogę podawać bez końca:
- tańsze iphony na amazone .de (wiele razy na wykopie ludzie pisali)
- tańsze narzędzia typu wera, wiha, knipex na amazonie .de (kto pracuje nimi to dobrze o tym wie)
- tańsze bibeloty tak jak pisałem przykład kolegi handlarza
- w Holandii w barze widziałem piwa z polskiego browaru Maltgarden w cenie od 1,65 euro z nalewaka. To najtańsze p--o pewnie z ich oferty ale w Polsce poniżej dychy to zapomnij chyba, że trafisz promocję w Lidlu lub Auchan. W barze z nalewaka? 3x tyle co tam, no 15-20zł jak nic. A piwa ciemne z tego browaru u nich były w butelkach po max 4 euro, gdzie u nas takie kosztują w sklepach po 25-30, a w barach to i 40 za
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @programista15cm: widzę chłopski rozum motzno xD

nie, nie otworze gastro bo się na tym nie znam

za to trochę handluje zegarkami "ciut" premium, powiedzmy takie 10-20, max 30tys. Pln.
handluje mam na myśli, że sobie kupuje i po jakimś czasie sprzedaje i kupuje nowy. Dziwnym trafem, zawsze bardziej opłaca mi się kupić taki zegarek z zagranicy niż w polsce. Ale jak już sprzedaje to lepiej mi sprzedać na naszym rodzimym rynku gdzie dostanę więcej nawet jak obecnie są w sklepach/na aukcjach za granicą te same lub bliźniacze modele. Czasem oddaje taki zegarek do pośrednika (np. dom aukcyjny) i przy rozliczaniu się czasem wymieni parę słów i jak pośrednik zachowuje anonimowość obu stron tak kraj kupującego mi zdradzi. 90% przypadków to polska, 10% to kraje biedniejsze jak cały wschód, rosja, bałkany i tak dalej. To jest
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @programista15cm: Ile masz pizzeri? Bo ja nie mam żadnej i się pytam o dysproporcje cen.

Tylko ciekawi mnie co jest przyczyną tego, że we włoszech zjem taką samą/podobna pizze w cenie 2x niższej. Zmowa cenowa i mała konkurencja? Horrendalne podatki i masa opłat m.in. prąd, gaz, woda, śmieci i tak dalej. Wyższe niż na zachodzie?
Czy może jednak ja jako polak i z genem polaka jedząc często w restauracjach (nieświadomie) podbijam
  • Odpowiedz