Wpis z mikrobloga

#przegryw

Testowałem już różne odmiany kartofli (Polskie i zagraniczne) ale żadna nie ma nawet podejścia do odmiany Jurek z hodowli Zamarte.
W tym roku wszystko postawiłem na jedną kartę i całe poletko jest obsadzone Jurkiem.
Nawet zachwalany przez wszystkich Denar (Też z hodowli Zamarte) to przy Jurku mały miki.
I co bardzo ważne to Jurek ma dużo skrobi także frytki wychodzą lepsze niż te mrożone ze sklepu a i placki się fajnie lepi.
Ciekawe czy w czerwcu będzie taka susza jak rok temu ale planuje zacząć nawadniać poprzez lanie wody prosto ze szlaufa do dna redliny.
PawelW124 - #przegryw

Testowałem już różne odmiany kartofli (Polskie i zagraniczne) ...
  • Odpowiedz