Wpis z mikrobloga

O tym dlaczego uwielbiam poważne azjatyckie dramaty i filmy obyczajowe, mógłbym pisać godzinami ale uderzył mnie wczoraj w kinie kolejny przykład. Film Monster, w skrócie o dzieciach, przemocy w szkole i pozornej obojętności nauczycieli. Po seansie dyskutuje ze swoim różowym paskinem na temat fabuły i ze zdziwieniem odkrywam, iż doszukała się tam wątku LGBT. No i tak myślę i faktycznie - była scena muśnięcia włosów a potem ich ścinania. Chłopaki spędzali dużo czasu z dala od wzroku innych, w swojej bazie w opuszczonym wagonie - w szkole jednak jeden z nich, wciąż udawał wobec drugiego nieznajomego. I tyle. Nic więcej. Żeby było śmieszniej, ja w ogóle odebrałem tę znajomość jako braterstwo a nie miłość, bo raz, że chłopaki mieli może po 11 lat a dwa, że obaj pochodzili z niepełnych, rozbitych rodzin i zwyczajnie łaknęli normalnych relacji międzyludzkich.
No ale do rzeczy. Porównajcie sobie teraz narracyjną wrażliwość Japońców, którzy robią film tak subtelnymi i drugoplanowymi gestami, do Netflixa wciskającego gejów w każdy film i zawsze robiącego z ich seksualności małą wzmiankę narracyjną.
Albo nawet taki klasyk jak uznany i ceniony film Geje z Mountain Dew #pdk z Ledgerem i Gyllenhaalem, gdzie po 20min filmu dwaj komboje niemal gwałcą się, szarpiąc w namiocie swoje odwłoki. No i weź to porównaj z interpretacją muśnięcia włosów czy biegania boso przez łąkę. Przecież to jest przepaść.
#koreeda #film #kino #oswiadczeniezdupy #netflix
musichastherightto_children - O tym dlaczego uwielbiam poważne azjatyckie dramaty i f...

źródło: 1397951_monster_dirhirokazukoreeda_credit2023monsterfilmcommittee_760432_crop

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@erebeuzet: z recenzji Tygodnika Powszechnego: "Owa mglistość, również w odniesieniu do tematyki LGBT+ i podsycona otwartym zakończeniem, bywa krytykowana, chociaż „Monster” jest także i o tym". Film dostał też nagrodę Queer Palm, chociaż reżyser wypowiedział się że seksualność chłopców ma w filmie trzeciorzędne znaczenie, są oni zbyt młodzi by w ogóle była w pełni ukształtowana. No i właśnie ta subtelność niedopowiedzeń to jest to co w azjatyckim kinie lubię najbardziej.
  • Odpowiedz