Wpis z mikrobloga

Kiedy w waszej rodzinie pojawił się pierwszy komputer i jaki był? U mnie to był mikrokomputer Atari kupiony w Pewexie w 1986 przez moją mamę, mnie wtedy jeszcze nie było na tym świecie, ale potem jako dziecko uczyłem się na nim programować w BASICu. Żeby zagrać w gre, trzeba było ją wczytać do komputera z kasety magnetofonowej, co potrafiło swoje trwać, albo samodzielnie wpisać do komputera cały kod gry, który znikał z pamięci po wyłączeniu komputera, bo one nie posiadały twardych dysków i wszystko było w pamięci RAM. Dziadek przywiózł z RFN jakieś książki z programami i grami w Atari Basicu(takimi, których kod trzeba było samodzielnie przepisać do komputera), a że ani moi rodzice, ani ja nie znaliśmy niemieckiego, to nigdy nie było wiadomo, co tak naprawde się stanie po uruchomieniu danego programu ( ͡° ͜ʖ ͡°) pamiętam jak raz myślałem że wpisuję kod gry, a po uruchomieniu programu komendą "RUN" Atari zaczęło mnie atakować jakąś durną muzyką xD
A kiedy w waszej rodzinie pojawił się pierwszy komputer?
#nostalgia #gry #atari #komputery
ryszard-kulesza - Kiedy w waszej rodzinie pojawił się pierwszy komputer i jaki był? U...

źródło: Atari-65XE_2

Pobierz
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ryszard-kulesza u mnie okolice 1984roku, kupiony pamiętam przez ojca od jakiegoś gościa który to przywoził chyba z niemiec. Do komputera miałem magnetofon 1010. W późniejszym czasie dołączyła stacja dyskietek LDW 2000 i o ile dobrze pamiętam to kosztowała w pewexie 199$. Miałem też drukarkę, ale nie pamiętam teraz czy jakiś Star czy atarowską
  • Odpowiedz
@ryszard-kulesza: 93 lub 94 i Commodore64, który dostałem na komunię. To było coś w stylu mema "Zeżarłam wafel i dostałam tablet". XD Oczywiście wersja z magnetofonem i kasetą, którą pamiętam do dziś - 100 gier w Basicu od firmy Relax z Płocka. Dziś kasety są już raczej nie do wyrwania, a i dane na nich w większości szlag trafił... a szkoda, bo zdigitalizowałbym je pliku wave/flac dla potomności jako przykład.
  • Odpowiedz
@ryszard-kulesza: rok 91. Używany pecet ściągnięty przez pierwszego właściciela z dalekiego wschodu. Bursztynowy monitor (mam go do dziś), procesor 286 z turbo, prince of persia, Norton commander i duże dyskietki. Tato używał go do rysowania w cadzie.
  • Odpowiedz
@ryszard-kulesza widoczny na zdjeciu Atari 65XE w 1990. Mój kolega z klasy, z którym się nie lubiliśmy miał 800XL. No i dzięki tym Atarynkom tak się zaprzyjaźniliśmy, że trzymamy kontakt do dzisiaj, mimo że każdy poszedł swoją drogą w życiu
  • Odpowiedz
@ryszard-kulesza: @asdfghjkl w 88 roku na koniec roku szkolnego w 8 klasie za czerwony pasek na swiadectwie ojciec kupił mi w Pewexie dokładnie takie samo Atari jak na tym zdjęciu. Mój kompan z lat młodości(). Mam niesamowity sentyment do tej maszynki i czasu ktory spędzałem grając na niej. Az zalozylem kanał na youtube z zakonczeniami gier na atarynkę( okolo 120 filmików)
  • Odpowiedz
@ryszard-kulesza: u mnie też Atari pierwsze było, ale pamiętam jak od kolegi starszego tata kupował Amigę i przeglądałem dyskietki z grami i odpaliłem "stag" nie wiedząc co to jest. Szybko mi to wyłączyli.
  • Odpowiedz
@ryszard-kulesza: Chyba koło 1993 roku dostałem C64 jako prezent na pierwszą komunię. Miałem szczęście, że moja chrzestna miała kasę :) Na PC przesiadłem się dopiero w 1998 roku jak mój brat miał swoją pierwszą komunię :)

C64 ze stacją dyskietek więc na bogato. Pamiętam, że grałem wtedy w "No Mercy", "Double dragon". Pamiętam, że najwięcej czasu spędziłem grając w "Pirates". Miałem tez cartridge z syntezatorem mowy. Pamiętam, że jak się
  • Odpowiedz
Atari kupiony w Pewexie w 1986


@ryszard-kulesza: Cena komputera Atari 65 XE w momencie jego premiery w 1985 roku wynosiła około 129 dolarów w Stanach Zjednoczonych. Magnetofon kasetowy przeznaczony do komputera Atari, na przykład model Atari XC12, kosztował około 49 dolarów.
  • Odpowiedz
@Commodore_64: kupiłem to od kolesia, który miał kilka kaset z grami - przy zakupie miałem z 50 gier. Dodatkowo mieszkałem blisko Łodzi, a tam akurat podobno najwięcej w Polsce ludzi miało ten komputer i był jeden gość, który miał na niego prawie wszystko. Komputer ogólnie był dobry, ale nie do gier, bo miał tylko tryb graficzny. Czyli grafika w grach byłą stworzona z liter, znaków typu myślnik, kropka i jeszcze
  • Odpowiedz
@ryszard-kulesza: ja również w 1998 roku dostałem na gwiazdkę od rodziców kupiony w Pewexie Atari 65XE. Rodzice nawet nie wiedzieli, że trzeba do tego dokupić magnetofon bo żadnej gry się nie uruchomi :) Ale i tak się cieszyłem. Przez kilka tygodni przychodził kolega ze swoim magnetofonem i mi wgrywał gry jakie chciałem i na koniec jak już poszedł ze swoim magnetofonem to zostawał mi ta jedna wgrana w która grałem
  • Odpowiedz
@ryszard-kulesza:

W 2000r. wujek wypożyczył nam "laptopa" z dosem, monochromatycznym czerwonym ekranem z zamiarem sprzedaży. Szybko jednak mu to zwróciliśmy bo po komunii ojciec dolozyl jeszcze trochę $ i kupił już współczesny nowy PC. Problem w tym że wówczas postęp w specyfikacji komputerów był szalony i komputer, który w momencie zakupu nie powalał specyfikacją po roku, dwóch nie nadawał się do wielu nowszych gierek. Celeron 2GHz, 256 RAM, 40GB, gforce
  • Odpowiedz