Wpis z mikrobloga

@essos: Z preparatów w kroplach stosowałam jak dotąd Fiprex, Frontline i Stronghold Plus - ten ostatni miał najlepsze działanie, plus zwalcza dodatkowo pasożyty wewnętrzne.
  • Odpowiedz
@essos: Kupuję u weterynarza - podczas zakupu trzeba podać wagę kota, żeby można było dobrać odpowiedni kaliber preparatu. Kiedy kupowałam ostatnio, kosztował coś około 55 zł.
  • Odpowiedz
@essos: To jednorazowa dawka na jednego kota, zakrapia się to na skórę na karku między łopatkami. Frontline i Fiprex stosowałam zamiennie wcześniej - moim zdaniem lepiej sprawdzał się Frontline.
  • Odpowiedz
@essos: Teoretycznie przed kleszczami chroni do pięciu tygodni, ale ja moją kotę zakrapiam tym raz na cały sezon i jest spokój, zero pcheł i kleszczy przez całą późną wiosnę i lato. Inna sprawa, że kleszcze nie są w mojej okolicy dużym problemem, więc pewnie to też ma wpływ.
  • Odpowiedz
  • 0
@Apaturia: hmm, to teraz mam dylemat miedzy tym frontline a strongholdem. Bo za pipete 50zł, co 5 tygodni to na pewno drogo, ale jesli faktycznie mialoby działać cały sezon, to wyjdzie podobnie cenowo
  • Odpowiedz
@essos: z kroplami za bardzo się nie wypowiem, u mnie stosowali fiprex I najgorzej nie było (mam na myśli głównie kleszcze, bo to największy problem od wiosny do jesieni, pcheł zbytnio nie mają), ale nie wiem jak wypada w porównaniu z innymi preparatami, ale do wyciągania polecam to:
https://www.zooplus.pl/shop/psy/maszynki_pielegnacja_psa/apteczka_domowa/1664317?variantId=1664317.1&gad_source=1&gclid=Cj0KCQjwmMayBhDuARIsAM9HM8cGYF9KPUadawt0VX9eLNFN0mclwpny4MXjVC5WcvC6dyiM2XU4KVIaAgPlEALw_wcB&activeVariant=1664317.1
Pewnie to kleszczołapki podobne w użyciu jak te, które wstawiłeś. Dla mnie są bardzo spoko w użyciu, bo wyciągnięcie kleszcza trwa naprawdę
  • Odpowiedz