Wpis z mikrobloga

#przeszedlem Serca z Kamienia, czyli jedno z dwóch DLC do trzeciego Wieśka. Miałem przyjemność przejść po raz drugi, tym razem w drodze po platynę :)

O DLC za bardzo rozpisywać się nie będę - SzK to jeden z moich trzech ulubionych dodatków ever (obok Nocy Kruka do G2 i Smutków Starego Świata do Fallouta New Vegas). Jest śmiesznie, zabawnie. Jest akcja. Jest mroczno, klimatycznie, czasami nawet strasznie. Są świetne postacie. Fajny wątek główny. Jest odrobina czyszczenia mapy. Kilka nowych typów przeciwników. I dylemat moralny na końcu. Nic mi więcej do szczęścia nie potrzeba :)

Trochę o drodze do platyny (która jeszcze nieskończona,z ostało trochę aczków pobocznych i kilka z drugiego dodatku). Sama platyna trzeciego Wieśka nie jest trudna, ale jak w większości gier - wymaga przygotowań. W samej podstawce jedna zła decyzja może sprawić, że podejście pójdzie się rypać. Więc kluczem jest ogarnięcie przynajmniej tych aczków, które trzeba zrobić w danym momencie, bo potem nie będzie do nich powrotu (ewentualnie wczytanie sejwa - jeśli kapniecie się za późno to może pójśc się rypać nawet kilkanaście godzin gry).

Samą podstawkę przechodziłem na najwyższym poziomie trudności. Sam poziom trudności nie miażdży, jeśli umiejętnie korzysta się z odwarów, eliksirów i Quen.

SzK nie zapowiadały, że trzeba będzie to zmieniać. Czyszczenie obozów Zakonu Upadłej Róży, zbieranie ofirskiego uzbrojenia to w zasadzie jedyne aczki, których nie miałem po pierwszym przejściu. No i doszedłem do aczka "Kiedy wrogów kupa", który zakłada


No i tutaj na najwyższym poziomie zaczęły się potężne schody. Walka jest w c--j trudna, a ja jako że do wiedźmińskich wyjadaczy się nie zaliczam to po kilkudziesięciu próbach - dałem sobie spokój. Na szczęście przejścia na najwyższym poziomie wymaga tylko podstawka, więc na czas tej walki dałem sobie fory :)

Do platynki zostało kilka aczków z "Krwi i Wina" (złe zakończenie, pozbieranie arcymistrzowskich schematów, uzbieranie talii Skellige) i zaliczenie kilku, które robię w zasadzie od początku gry (jak zabicie headshotem z kuszy 50 wrogów czy wyrzucenie 10 przeciwników Aardem). Także jeszcze trochę zabawy będzie.

Jak wspominacie platynkę z Wieśka? Z---------e coś po drodze i musieliście nadrabiać kawałek gry, czy szło Wam sprawnie? Z chęcią posłucham historii :)

#gry #grypc #grykomputerowe #wiedzmin #wiedzmin3 #sercazkamienia
John_Doenut - #przeszedlem Serca z Kamienia, czyli jedno z dwóch DLC do trzeciego Wie...

źródło: w3szk

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@vulcanitu: Lubię sobie czasem p--------ć platynkę, oczywiście jeśli nie wymaga nie wiadomo czego :) Ogólnie to platyna raczej tak dla zabawy i wyzwania. Sam Wiesiek 3 jest wystarczającym argumentem, żeby sobie w niego zagrać ponownie :)
  • Odpowiedz
@John_Doenut: co to jest ta platyna?

pokonanie wszystkich koszmarów Iris jednocześnie


tez gram na najtrudniejszym poziomie i po kilku probach zrozumialem, ze trzeba tak walczyc aby nie dotknac ("obudzic") pozostalych koszmarow/demonow, co skutkuje walka jeden na jeden, a potem nastepny. Ale jako, ze gram barbarzynca to nastepnym razem sprobuje ich zabic naraz
  • Odpowiedz
  • 0
@asdasdce2w: Wbicie wszystkich achievementów dla danej gry :)

Właśnie dla jednego z nich trzeba bić się ze wszystkim jednocześnie i ich pokonać :) Pojedynczo to wiem, że nie budzić reszty :)
  • Odpowiedz
  • 0
@asdasdce2w: Nic w tym dziwnego, wiele osiągnięć wymaga zrobienia czegoś konkretnego, czego normalnie w trakcie przechodzenia gry byś raczej nie robił :)

Takie uroki współczesnych osiągnięć :)
  • Odpowiedz
zabicie headshotem z kuszy 50 wrogów czy wyrzucenie 10 przeciwników Aardem). Także jeszcze trochę zabawy będzie.


@John_Doenut: ja to zrobiłem na nowym sejwie, odpowiedni build i te trofki można wbić w godzinkę
  • Odpowiedz
  • 0
@Havun Si, nie są na szczęście zbyt skomplikowane, ale stwierdziłem, że będę niektóre robił niejako przy okazji, oczywiście jak nie zapomnę.

Ywentualnie jakby coś nie pykło to mam plan B w postaci o której napisałeś :)
  • Odpowiedz
No i tutaj na najwyższym poziomie zaczęły się potężne schody. Walka jest w c--j trudna,


@John_Doenut: 3 godziny się z tym męczyłem na najwyższym poziomie trudności, ale w końcu się udało.

Gram na PC, więc najpierw wszystkie osiągnięcia wbiłem na wersji GOG (premiera gry), a potem na wersji Steam (wersja Next Gen).
  • Odpowiedz