Aktywne Wpisy
jbc_putina +203
ELITE PLUS
Nikt jeszcze nie zna [tylko dla wtajemniczonych i gotowych na sukces]
1. Plusujesz post
2. Plusujesz wszystkie komentarze
3. Dopisujesz swój komentarz
4. Reszta plusuje Twój komentarz
Nikt jeszcze nie zna [tylko dla wtajemniczonych i gotowych na sukces]
1. Plusujesz post
2. Plusujesz wszystkie komentarze
3. Dopisujesz swój komentarz
4. Reszta plusuje Twój komentarz
Kgdygryhy +309
#frajerzyzmlm
Gościu mi makaron na uszy nawija że zarabia kupę kasy po czym wysyła mi konto demo. 😀
Gościu mi makaron na uszy nawija że zarabia kupę kasy po czym wysyła mi konto demo. 😀
O DLC za bardzo rozpisywać się nie będę - SzK to jeden z moich trzech ulubionych dodatków ever (obok Nocy Kruka do G2 i Smutków Starego Świata do Fallouta New Vegas). Jest śmiesznie, zabawnie. Jest akcja. Jest mroczno, klimatycznie, czasami nawet strasznie. Są świetne postacie. Fajny wątek główny. Jest odrobina czyszczenia mapy. Kilka nowych typów przeciwników. I dylemat moralny na końcu. Nic mi więcej do szczęścia nie potrzeba :)
Trochę o drodze do platyny (która jeszcze nieskończona,z ostało trochę aczków pobocznych i kilka z drugiego dodatku). Sama platyna trzeciego Wieśka nie jest trudna, ale jak w większości gier - wymaga przygotowań. W samej podstawce jedna zła decyzja może sprawić, że podejście pójdzie się rypać. Więc kluczem jest ogarnięcie przynajmniej tych aczków, które trzeba zrobić w danym momencie, bo potem nie będzie do nich powrotu (ewentualnie wczytanie sejwa - jeśli kapniecie się za późno to może pójśc się rypać nawet kilkanaście godzin gry).
Samą podstawkę przechodziłem na najwyższym poziomie trudności. Sam poziom trudności nie miażdży, jeśli umiejętnie korzysta się z odwarów, eliksirów i Quen.
SzK nie zapowiadały, że trzeba będzie to zmieniać. Czyszczenie obozów Zakonu Upadłej Róży, zbieranie ofirskiego uzbrojenia to w zasadzie jedyne aczki, których nie miałem po pierwszym przejściu. No i doszedłem do aczka "Kiedy wrogów kupa", który zakłada
No i tutaj na najwyższym poziomie zaczęły się potężne schody. Walka jest w c--j trudna, a ja jako że do wiedźmińskich wyjadaczy się nie zaliczam to po kilkudziesięciu próbach - dałem sobie spokój. Na szczęście przejścia na najwyższym poziomie wymaga tylko podstawka, więc na czas tej walki dałem sobie fory :)
Do platynki zostało kilka aczków z "Krwi i Wina" (złe zakończenie, pozbieranie arcymistrzowskich schematów, uzbieranie talii Skellige) i zaliczenie kilku, które robię w zasadzie od początku gry (jak zabicie headshotem z kuszy 50 wrogów czy wyrzucenie 10 przeciwników Aardem). Także jeszcze trochę zabawy będzie.
Jak wspominacie platynkę z Wieśka? Z---------e coś po drodze i musieliście nadrabiać kawałek gry, czy szło Wam sprawnie? Z chęcią posłucham historii :)
#gry #grypc #grykomputerowe #wiedzmin #wiedzmin3 #sercazkamienia
@John_Doenut: że też ci się chce jak tam p-------n osiągnięć, które to jeszcze lubią się zbugować
tez gram na najtrudniejszym poziomie i po kilku probach zrozumialem, ze trzeba tak walczyc aby nie dotknac ("obudzic") pozostalych koszmarow/demonow, co skutkuje walka jeden na jeden, a potem nastepny. Ale jako, ze gram barbarzynca to nastepnym razem sprobuje ich zabic naraz
Właśnie dla jednego z nich trzeba bić się ze wszystkim jednocześnie i ich pokonać :) Pojedynczo to wiem, że nie budzić reszty :)
Takie uroki współczesnych osiągnięć :)
@John_Doenut: ja to zrobiłem na nowym sejwie, odpowiedni build i te trofki można wbić w godzinkę
Ywentualnie jakby coś nie pykło to mam plan B w postaci o której napisałeś :)
@John_Doenut: 3 godziny się z tym męczyłem na najwyższym poziomie trudności, ale w końcu się udało.
Gram na PC, więc najpierw wszystkie osiągnięcia wbiłem na wersji GOG (premiera gry), a potem na wersji Steam (wersja Next Gen).