tl/dr Orange nie chce ode mnie więcej pieniędzy, płacę 100, mogę płacić 200, ale Orange ma problemy w komunikacji wewnętrznej i umawianiu się z klientem.
Mam światłowód 1 giga, mogę mieć 8 giga to proszę o nową umowę. Formularz zawarcia umowy przez internet nie działał, to na infolinii (wcześniej kilka razy dzwoniłem w tej sprawie) zaproponowano przyjazd technika odrazu z umową - zgodziłem się. Telefonicznie ustalone było, że technik miał być dzisiaj o 8:00, zadzwoniłem o 10:00 dla pewności i na infolinii słyszę, że u nich jest zaplanowany technik na jutro na 11:00-14:00, zmieniają mi to na 8:00-11:00. Sprawdzam link z informacjami o moim zamówieniu, a tam wpisany czwartek (za kilka dni). Godzinę po rozmowie dostaję SMS, że technik będzie u mnie w czerwcu xD Od samego początku w rozmowie z Orange podkreślałem, że ma być przed czerwcem, bo potem to w ogóle nie będę miał, jak z nimi nowej umowy podpisać.
Będę dzwonił i się pluł mocno, ale wpis jest ostrzeżeniem dla klientów, aby nie brali za pewnik umawianych godzin, a nawet i dat. Wydaje mi się, że to wymaga brania urlopu, aby dało się ogarnąć, tylko nie wiadomo nawet na jaki dzień brać wolne xD
aby nie brali za pewnik umawianych godzin, a nawet i dat
@alWdIjJpz18nHw: jeden dwa dni to jeszcze potrafię zrozumieć, bo gdzieś coś się wysrało, i była pilniejsza robota niż montaż u klienta końcowego, ale minimum 2 tygodnie to już takie se o...
@G06DbT: Teraz rozmawiam z infolinią i uwaga nowy hit.
Najpierw rozmowa z botem Maxem, przekierowuje mnie do miłej pani z obsługi, ta mówi, że to nie jej działka i przekieruje mnie do działu zajmującego się internetem 8G. No i tak gadam sobie z ogarniętym typem, dyktuję mu nr zamówienia, a ten do mnie, że ja się dodzwoniłem na infolinię jakiejś innej sieci (NJU chyba). Jakimś sposobem garnął w systemie, jak
@OrangeEkspert biorąc pod uwagę, że zacząłem rozmawiać z Orange 7 maja, a teraz dostaje info, że technik planuje być w czerwcu u mnie (akurat kiedy mnie nie będzie i nie będę miał możliwości dopasowania się) to powodzenia ;) Przesyłam na priv numery zleceń, bo było już ich kilka.
PS wyjaśnienie sytuacji mnie nie interesuje, a jedynie jej rozwiązanie.
Nasz specjalista od wszystkiego. Od kolei, od dziennikarstwa, od wojny, od rigczu. On widział to już dwa lata temu swoim przenikliwym plebejskim umysłem.
![Jak zainstalować Linuksa obok Windowsa? [Linux Mint + Windows]](https://wykop.pl/cdn/c3397993/8256b11d6aa8cfdd8f61338a597f5f2d04a96080f1826dd8d5629362966282ff,q80.jpg)
tl/dr Orange nie chce ode mnie więcej pieniędzy, płacę 100, mogę płacić 200, ale Orange ma problemy w komunikacji wewnętrznej i umawianiu się z klientem.
Mam światłowód 1 giga, mogę mieć 8 giga to proszę o nową umowę. Formularz zawarcia umowy przez internet nie działał, to na infolinii (wcześniej kilka razy dzwoniłem w tej sprawie) zaproponowano przyjazd technika odrazu z umową - zgodziłem się.
Telefonicznie ustalone było, że technik miał być dzisiaj o 8:00, zadzwoniłem o 10:00 dla pewności i na infolinii słyszę, że u nich jest zaplanowany technik na jutro na 11:00-14:00, zmieniają mi to na 8:00-11:00. Sprawdzam link z informacjami o moim zamówieniu, a tam wpisany czwartek (za kilka dni). Godzinę po rozmowie dostaję SMS, że technik będzie u mnie w czerwcu xD Od samego początku w rozmowie z Orange podkreślałem, że ma być przed czerwcem, bo potem to w ogóle nie będę miał, jak z nimi nowej umowy podpisać.
Będę dzwonił i się pluł mocno, ale wpis jest ostrzeżeniem dla klientów, aby nie brali za pewnik umawianych godzin, a nawet i dat.
Wydaje mi się, że to wymaga brania urlopu, aby dało się ogarnąć, tylko nie wiadomo nawet na jaki dzień brać wolne xD
@alWdIjJpz18nHw: jeden dwa dni to jeszcze potrafię zrozumieć, bo gdzieś coś się wysrało, i była pilniejsza robota niż montaż u klienta końcowego, ale minimum 2 tygodnie to już takie se o...
Najpierw rozmowa z botem Maxem, przekierowuje mnie do miłej pani z obsługi, ta mówi, że to nie jej działka i przekieruje mnie do działu zajmującego się internetem 8G.
No i tak gadam sobie z ogarniętym typem, dyktuję mu nr zamówienia, a ten do mnie, że ja się dodzwoniłem na infolinię jakiejś innej sieci (NJU chyba). Jakimś sposobem garnął w systemie, jak
Przesyłam na priv numery zleceń, bo było już ich kilka.
PS wyjaśnienie sytuacji mnie nie interesuje, a jedynie jej rozwiązanie.