Wpis z mikrobloga

#worldofwarcraft pamiętam jak pierwszy raz robiłem naxa 10 na WTLK. Miałem spiętą dupę, a najbardziej na 4 jeźdźcach. Jeszcze jeden gościu miał samolot do Hiszpani(podobno) to 2 ostatnie bossy robiliśmy w 9. Totalnie bez gearu bo było to na samym początku, jak jeszcze nikt itemów z raidu nie miał. Nie zapomniana przygoda, zrobić pierwszy rajd w swoim życiu na classicu. Potem zrobiłem rajda na retailu i nic ciekawego, tak jak bym sobie zrobił dungeon w RDF.
  • 1
  • Odpowiedz