Wpis z mikrobloga

Mirki jak mnie wku$#!@#!@3 agencje nieruchomości. Szukam działki pod budowę domu dzwonie sobie po różnych ogłoszeniach. Pytam się czy mi podadzą konkretny numer działki żebym sobie sprawdził na geoportalu, oczywiście odpowiedź jest że nie nie mogą... To przechodzę do pytań o wiadome rzeczy i ostatnim pytaniem jest zawsze jaki jest ostateczny koszt działki. I słysze w odpowiedzi że prowizja dla nich to 2% lub nie mniej niż 5k netto czyli 6,2 k brutto, jeszcze mówią o dwustronnych prowizjach tj.minimum 12k 6k zabiorą mi plus jeszcze lichwa od sprzedającego xD no ich totalnie popier#$@. Chcąc kupić działkę powiedzmy za 200k musisz doliczyć 6k + 6k notariusza i jeszcze sprzedający ma minimum -6k. Pluje na tą złodziejską branże i oczywiście takie ogłoszenie jest u mnie skreślone.

#nieruchomosci #dzialka
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@tataBrajanka: Kiedys jak szukałem mieszkania to pomyślałem,że skorzystam z usług takiego agenta. Tłumaczyłem sobie to tak,że może mieć dostęp do mieszkań, których nie ma na OLX a jego prowizję pokryje to co znegocjuje bo ja się słabo targuje kiedy rynku nie znam. Okazało się, ze dostawałem nie dość,że niedopasowane oferty to jednocześnie czasem drożej niż dostępne ( szukałem w internecie też te, które mi wysyłał ) oczywiście 2% dodatkowo dla
  • Odpowiedz
@tataBrajanka: Z drugiej strony: Działki są zwykle na zadupiach, albo dzielnicach z utrudnionym dojazdem w przypadku miast. Pokazywanie ich jest uciążliwością dla pracującej osoby. Większość wizyt generują oglądacze, którzy nie są zainteresowani zakupem. Działki sprzedają się długo, takich rundek dla "oglądaczy" trzeba zrobić dziesiątki. W takiej sytuacji też bym brał pośrednika, zamiast jeździć w kółko na zadupie pokazywać działkę wolałbym posiedzieć w pracy na nadgodzinach. Do tego nie muszę wtedy
  • Odpowiedz