Wpis z mikrobloga

Dajcie otuchy po 25 latach funkcjonowania że złamaną przegrodą zebrałem się na operację może przestanę chrapać i się lepiej wysypiać ()
Zwiedzam - Dajcie otuchy po 25 latach funkcjonowania że złamaną przegrodą zebrałem si...

źródło: IMG_20240515_080053

Pobierz
  • 81
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@Tryggvason: idziesz do swojego lekarza po skierowanie ale najpierw znajdź dobrego otolaryngologia idziesz do niego prywatne on daje skierowanie na TK i stwierdza czy cię wpisać na listę NFZ jak cię wpisze to robisz szczepienia na żułtaczkę 3 razy i czekasz na telefon od doktor ja czekałem 1,5 roku robisz prześwietlenie klatki badanie krwi i EKG 2 tygodnie przed operacją i tyle ja miałem operację w Legionowie szpital nazywa się
  • Odpowiedz
@Zwiedzam: Polecam, zrobiłem zabieg jakieś 3 lata temu i nie żałuję. Na początku było dziwnie oddychać dwiema dziurkami, trzeba się przyzwyczaić
  • Odpowiedz
@Zwiedzam: miałem umówiony zabieg ale różowa mnie tak nastraszyła że nie poszedłem. Napisz jak najwięcej szczegółów może jednak się zdecyduję
  • Odpowiedz
  • 1
@NdFeB: Tak idziesz do swojego lekarza po skierowanie ale najpierw znajdź dobrego otolaryngologia idziesz do niego prywatne on daje skierowanie na TK i stwierdza czy cię wpisać na listę NFZ jak cię wpisze to robisz szczepienia na żułtaczkę 3 razy i czekasz na telefon od doktor ja czekałem 1,5 roku robisz prześwietlenie klatki badanie krwi i EKG 2 tygodnie przed operacją i tyle
  • Odpowiedz
esz do swojego lekarza po skierowanie ale najpierw znajdź dobrego otolaryngologia idziesz do niego prywatne on daje skierowanie na TK i stwierdza czy cię wpisać na listę NFZ jak cię wpisze to robisz szczepienia na żułtaczkę 3 razy i czekasz na telefon od doktor ja czekałem 1,5 roku robisz prześwietlenie klatki badanie krwi i EKG 2 tygodnie przed operacją i tyle ja miałem operację w Legionowie szpital nazywa się mediq dr Bukrewicz
  • Odpowiedz
@Tryggvason: no to weź skierowanie i dzwoń gdzie są terminy, przecież nie musisz w swoim mieście tego robić. Różowa wiozlem z wrocka do zgorzelca. No chyba, że lubisz czekać, albo żeby Ci karateka nos połamał. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Tryggvason nic strasznego. Po przyjęciu do szpitala/kliniki ani omasz operację na następny dzień, albo ten sam dzień. Ja miałem przyjęcie około 7-8, a operację około 11. Później się budzisz w pokoju wybudzeń, trochę nos swędzi, bo masz tam dwie tamponady, które blokują krwawienie. Przez noc na oddziale się goi, następnego dnia rano wyciągają tamponadę, chwilę dochodzisz do siebie i możesz ogarniać wypis. Później tylko przez pewien czas trzeba nie naruszać nosa,
  • Odpowiedz
@Zwiedzam miesiąc temu również przez to przechodziłem. Najgorsze jest wyrywanie na żywca tych plastikowych usztywniaczy z środka nosa. Bez znieczulenia. Bolało. Strupy w nosie mam do dziś.
  • Odpowiedz