Wpis z mikrobloga

@jabol6000: LOL XD Smiechlem pod nosem - mialem w bloku taka sasiadke pietro wyzej, co na wrotkach popier*alala cale dnie, na poczatku nas ten dzwiek dziwil, ale jak kiedys tata czy siostra poszla uwage zwrocic, to drzwi sie otwieraja, a tam doslownie laska we wrtokach stoi, he he he :)
  • Odpowiedz
@dzieju41 też mnie to często zastanawia - co niektórzy wiercą i w jaki sposób. I raz już nie wytrzymałem w starym jeszcze mieszkaniu jak sąsiad z góry dwie godziny orcował jakieś dziury (blok z wielkiej płyty). Bardziej było słychać piszczenie i ślizganie wiertła niż borowanie. Aż do niego poszedłem grzecznie zapytać czy długo jeszcze no i okazało się że sąsiad te dziury wiertłami do drewna próbuje zrobić… I narzeka że z
  • Odpowiedz
@jabol6000: No, no a później jak ta patologia przestaje płacić to wielki lament i płacz bo dewastują mieszkanie i zadłużają je na grube tysiące ojro ojojojoj biedni wynajemcy, landlordy jeb... lub inny złodziej mieszkań co je wynajmuje po babce/rodzicach itp...
  • Odpowiedz
  • 3
@L3gion mieszkam w mieszkaniu obok schizofrenika, piętro wyżej 2 mieszkania pod agencje naszych wschodnich braci. Policja to już chyba zapisała sobie mój numer w telefonach
  • Odpowiedz
I raz już nie wytrzymałem w starym jeszcze mieszkaniu jak sąsiad z góry dwie godziny orcował jakieś dziury (blok z wielkiej płyty). Bardziej było słychać piszczenie i ślizganie wiertła niż borowanie. Aż do niego poszedłem grzecznie zapytać czy długo jeszcze no i okazało się że sąsiad te dziury wiertłami do drewna próbuje zrobić… I narzeka że z czego panie te ściany są zrobione, że mu się wiertła aż topią… xd


@enzojabol
  • Odpowiedz
Mój sąsiad wierci i jednocześnie nadaje jakieś komunikaty morsem. Zamiast wywiercić otwór i skończyć pracę robi to z jakimiś przerwami coś jak nadawanie morsem.


@dzieju41: myślałem, że tylko mój sąsiad to taki #!$%@? xD Robi tak samo.
  • Odpowiedz
jednocześnie nadaje jakieś komunikaty morsem.


@dzieju41: i teraz wiesz dlaczego remont trwa miesiącami czeka biedaczek aż się alfabetu morsa nauczysz i odczytasz wołanie o pomoc
  • Odpowiedz
Zamiast wywiercić otwór i skończyć pracę robi to z jakimiś przerwami coś jak nadawanie morsem.


@dzieju41: dość typowe przy wierceniu w żelbecie prz pomocy gównowiertarki z mechanicznym udarem i dziesięcioletnim, ale całkiem jeszcze przecież dobrym wiertłem z promocji "5szt za 5zł" - się wierci, jednocześnie "kując" całą wiertarką w ścianę :D

A co do sąsiadów z góry - #!$%@? dostaję za każdym razem, gdy bywam w mieszkaniu moich rodziców. Blok,
  • Odpowiedz
@jabol600 ja mam problem z sąsiadem z kamienicy obok. Jako, że budynki na mojej ulicy są w pierzei i mam mieszkanie sąsiadujące ściana w ścianę z drugim budynkiem. Coś jest spier...one i słyszę w sypialni patusa, który mieszka za ścianą. Gadałem już z nim po prośbie i groźbie, była policja nie raz, zgłaszałem sprawę właścicielowi kamienicy- chwila spokoju i znowu od nowa. Gość nie śpi po nocach i drze mordę. Wyciszyłem
  • Odpowiedz
@jabol6000: Częsty w blokach z wielkiej płyty dźwięk toczącej się kuli jest związany z naprężaniem i odpuszczaniem prętów zbrojeniowych, pracujących ze względu na różnice temperatur między dniem a nocą.
  • Odpowiedz