Wpis z mikrobloga

Taka ciekawostka odnośnie Gruzińskiej ustawy o wpływach zagranicznych w kontekście kobiet i ich podejścia do relacji.

Gruzińskie kobiety (w przeciwieństwie do mężczyzn) można powiedzieć że są "konserwatywne". Słyszałem od dwóch różnych dziewczyn podejście na zasadzie "po co ma mnie w ogóle dotykać facet, dla którego nic nie znaczę i który za chwilę o mnie zapomni". Przyznam, że nie od razu, ale z czasem stwierdziłem że jest w tym podejściu mądrość.

Jednocześnie poszukałem trochę informacji na ten temat i chociażby Polka tam mieszkająca pisała, że Gruzinki są dosyć niedostępne, zależy im na poważnych relacjach i w większości nie szukają przelotnych znajomości. Prowadzi to do tego, że często taki młody chłopak (pełnoletni albo i nie) jest zabierany przez członka rodziny (np. wujka) do "pań od towarzystwa" i w ten sposób zdobywa swoje pierwsze doświadczenia, bo z rówieśniczkami są małe szanse na coś więcej.

Jednocześnie jak można się dowiedzieć działają już w Gruzji organizacje, skierowane głównie do kobiet (bo tu tkwi rzekomo "problem"), które pragną wśród nich zwiększać (ładnie to ubrano w słowa) "świadomość seksualną" oraz uświadamiać że można z tego czerpać przyjemność.

I zadałem sobie wtedy dwa pytania:
- Skoro jak wynikało z rozmów (co prawda nieduża grupa- 2 różne dziewczyny), że im pasuje to podejście i dobrze się z nim czują to dlaczego jakieś organizacje próbują im wmawiać, że ich poglądy są złe i powinny je zmienić? Dlaczego nie mogę mieć swobody przekonań? Czy jak zmienią podejście to będą szczęśliwsze? No faceci to na pewno tak. Zwłaszcza że to nie były narzucone poglądy przez np. religię.
- Zastanowiło mnie też kto stoi za tymi organizacjami.

Gdy rok temu pojawiły się w mediach informacje o protestach przeciw tej ustawie o "wpływach", to przypomniałem sobie o tym i trochę czekałem czy wejdzie ta ustawa w życie, żeby dowiedzieć się czy w tej konkretnej sprawie te organizacje to rzeczywiście oddolna inicjatywa.

#gruzja #ciekawostki #rozowepaski #rozowypasek #rosja
  • 5
  • Odpowiedz
@SawyerJ: przyznaj lepiej incelku, że masz fetysz uległych Gruzinek i hipergamia Ci nie pasuje bo masz gówniane staty. Gruzinki to najbardziej harde baby jakie znam - one typowego białego wymoczka szybko sprowadziłyby do pionu a jakbyś fiknął to całe jej kuzynostwo przyjedzie z Kaukazu i wyjaśni
  • Odpowiedz
  • 0
@krzywy_kanister: to nie ja poleciałem (z błędnym postrzeganiem świata) ;) bloga Polki już nie znajdę ale masz:
"Wystarczy wyjść na ulicę w dowolnym gruzińskim mieście albo zajrzeć do dowolnej gruzińskiej cerkwi. Same kobiety, często bardzo młode, okutane w „bezpieczne” ubrania, bez ekstrawagancji, bez dekoltu, bez seksu. Co innego mężczyźni. Brzuchaci macho ze złotymi łańcuchami, kaukascy wojownicy w starych mercedesach. Skoncentrowani na łowieniu turystek z Europy na mityczny, gruziński temperament.
  • Odpowiedz