@Lord_Apatii_i_Depresji: czego i przed kim chcesz się bronić, chyba że rusek już stoi pod granicą bo jak na tą chwilę rusek zdobył #!$%@? i wypiździejew wielki więc coś ciężko żebyśmy się mieli przed kimś bronic
@Liarek123: No ja właśnie nie mam czego bronić, więc dlaczego różne gadające głowy w mediach mi próbują pompować w głowę, że moim obowiązkiem jest obrona POLSKI ja żadnej Polski nie posiadam na własność, gdzie mogę takie coś jak POLSKA spieniężyć i kupić sobie duży dom?
@Lord_Apatii_i_Depresji: Przed kim ty chcesz się bronić, fizycznie jednostki nam nie wejdą, a na rakiety nie mamy większego wpływu zawsze mogą polecieć. Jesteśmy pierwszy raz od wielu pokoleń trzymani po dobrej stronie świata. Niech wojsko się zbroi i szkoli, natomiast nie ma co wierzyć w narracje strachu.
A co do kraju to akurat nie wiem z jakiego powodu jesteś aż tak źle nastawiony do swojego kraju? Naprawdę myślisz że gdziekolwiek
@Lord_Apatii_i_Depresji: mówi mi tyle, że zdajesz się sugerować, że walczyłbyś za państwo, które by ci przydzieliło mieszkanie na wypiździejewie i dokwaterowało patusa, bo przekraczałeś przydziałowy metraż. W świecie, gdzie wystarczy mieć internet żeby nauczyć się choćby na poziomie eksperckim projektowania parametrycznego i zagwarantować sobie życie na znacznie wyższym poziomie, ty zasłaniasz się dwudziestowiecznymi teoriami, bo nikt ci nic nie dał.
@Lord_Apatii_i_Depresji: dlatego też mówię, że na poziomie społecznym problem jest jak najbardziej realny. Problem na poziomie indywidualnym, który tutaj jest poziomem faktycznym, to kompletnie co innego, co wyjaśniłem ze szczegółami.
ja nie pójdę bronić kartonu z prostego powodu - ja nie mam nic, więc nie widzę w sensu w obronie niczego.
To że wy macie po kilka mieszkań to fajnie, ale co mnie to obchodzi?
A takich jak ja są miliony.
Życie i trud materialny wyleczył mnie z patriotyzmu.
Materializm dialektyczny, mówi ci to coś, synu?!
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
ja żadnej Polski nie posiadam na własność, gdzie mogę takie coś jak POLSKA spieniężyć i kupić sobie duży dom?
A co do kraju to akurat nie wiem z jakiego powodu jesteś aż tak źle nastawiony do swojego kraju? Naprawdę myślisz że gdziekolwiek
Będziesz walczył z aparatem mobilizacyjnej opresji albo zrobią z ciebie mięso armatnie.
@Lord_Apatii_i_Depresji: mówi mi tyle, że zdajesz się sugerować, że walczyłbyś za państwo, które by ci przydzieliło mieszkanie na wypiździejewie i dokwaterowało patusa, bo przekraczałeś przydziałowy metraż. W świecie, gdzie wystarczy mieć internet żeby nauczyć się choćby na poziomie eksperckim projektowania parametrycznego i zagwarantować sobie życie na znacznie wyższym poziomie, ty zasłaniasz się dwudziestowiecznymi teoriami, bo nikt ci nic nie dał.
Oczywiście, że rynek
Komentarz usunięty przez autora Wpisu