Wpis z mikrobloga

@zapomnialemhaslo Ale dlaczego od razu musi być tak samo szkodliwe? Idąc taką logiką powinniśmy zatem całkowicie ułatwić dostęp do marihuany, a utrudnić do alkoholu. Bo chyba nie chcesz tutaj zakłamywać rzeczywistości i kłócić się z wynikami dostępnych badań na temat szkodliwości tych dwóch substancji? Czy w związku z tym jesteś zwolennikiem łatwiejszego dostępu MJ od alkoholu?
@zapomnialemhaslo do twojej opinii nic nie mam, choć jest trochę naiwna. Prywatnie wiem jak wygląda szara strefa hazardowa w moim mieście i na analogicznym przykładzie wiem, że przy stałym popycie coś takiego jak próżnia nie istnieje. Nie podoba mi się twoja ironia gdy napisałem o pomocy; Bliska mi osoba jest już prawie rok trzeźwa. Gdyby jej nie otrzymała to pewnie i ja jej bym od niej nie otrzymał.