Wpis z mikrobloga

Jak nasrało tu praworządnych frajerów xD Jak pan urzędas wymyślił na danym obszarze znak, to znaczy, że to jest świnte. Znam przypadki, gdzie znaki były przestawiane, bo zarząd dróg walnął se je w losowym miejscu i pora na CSa, ale praworządny wychodek będzie bronił każdej bzdury, jak niepodległości, bo PRAWO JEST PRAWO xD

#bekazpodludzi
  • Odpowiedz
@AustinTarrou: zgłaszam. Ale to trwa w cholerę czasu + #!$%@? mnie ogólne podejście, że ludzie jeżdżący jak ostatnie kaleki uważający znaki za świętość w 90% przypadków wpieprzają się na czerwonym "bo jeszcze było pomarańczowe". Do tego blokowanie skrzyżowania "bo myślałem, że się zmieszcze". Albo ludzie zapieprzający pod szkołą itp. Ale policja jedyne co potrafi to łapać za +10 na ekspresówce, gdzie spokojnie można by jechać +100, albo łapią w miejscach
  • Odpowiedz
@drrrd: No, ale znowu, Twoja frustracja zachowaniem innych kierowców i policji w żaden sposób nie stanowi argumentu za tym, żeby zrezygnować z przepisów. Poza tym zwróć uwagę, że miejsca, które Tobie wydają się być niebezpieczne w rzeczywistości wcale takie nie muszą być. Być może pod szkołami koniec końców nie dochodzi wcale do tak wielu wypadków, natomiast pogooglowałem trochę i na podstawie raportów z systemu Yanosik wynika, że najbardziej niebezpieczne drogi
  • Odpowiedz