Wpis z mikrobloga

@mho-muse: Jak ty nic nie rozumiesz głupku! Dupę rozerwie polaczkowi jak będzie musiał zrealizować po prostu zwykły przejazd z punktu "A" do punktu "B", bez podbudowywania swojego ego przez mędrkowanie jak by to on urządził wszystko od nowa i świat naprawił we wszystkich dziedzinach, niczym ten niedawny analfabeta spod strzechy, który jak tylko nauczył czytać i pisać zabrał się z krytykę literacką ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@sidhellfire: Nie.
Po 1, nie sprowadził do absurdu a użył argumentu ad absurdum, aby pokazać, że wychodzenie z założenia przepis to przepis, więc trzeba się do niego stosować jest błędne. Samą niezasadność przepisu już wykazywano wielokrotnie i prawdopodobnie występuje ze względu na to, że prawnie ciężko było sformułować "znak stop - zwolnij do prędkości pozwalającej bezpiecznie upewnić się, że nie wymusisz pierwszeństwa na innym samochodzie" albo z zaszłości historycznej.
@kinkykylie: Ciekawe dlaczego nie karaja rowerzystów jadących ulica kiedy powinni droga dla rowerów, rowerzystów przejeżdżających przez przejście dla PIESZYCH bez wyznaczonego odcinka dla rowerów, pieszych przechodzących na czerwonym i w miejscach niedozwolonych, jak i rowerzystów robiących to samo. Nie wspominając o rowerzystach którzy nie maja oświetlenia na swoich bolidach po zmroku przez co cymbałów nie widać xD
a wszyscy pozostali łącznie ze slużbami mają ten przepis w dupie xD


@balin1: u mnie w miescie mozna komus #!$%@? i tez sluzby maja to w dupie. wygodnie sie zyje w takim miescie gdzie zamiast sie z gosciem klocic moge mu morde obic.
Nie wiem co z tymi ludźmi jest nie tak. Znam kilka miejsc gdzie nie ma Stop ale widoczność jest taka słaba, że praktycznie wyjeżdżasz na czuja z drugiej strony bieguna są takie skrzyżowania jak te, czy wiele innych gdzie znak Stop to zwykły żart i polowanie na mandaty. Nie pojmuję tej ślepej wiary, że jak gdzieś stoi jakiś znak to jest święty. Doskonały przykład to przejazdy kolejowe nieczynne od dziesiątek lat albo
@jozef-dzierzynski: nie, nie myśleli takimi samymi schematami.

A ludzie się czepiają pracy policji, bo są właśnie takie przypadki jak idiota co zapieprza 300 na godzinę i #!$%@? mu mogą zrobić bo ma znajomości, a dowalają się do obywateli co przekroczyli prędkość na pustej prostej drodze na trasie o kilkanaście kmph czy wlepiaja mandaty bo ktoś się toczył zamiast zatrzymać na znaku stop. Za takie nie zatrzymanie bez jakikolwiek skutków pokroju stłuczka