Wpis z mikrobloga

Z portalu Kafeteria - Obsługa Kasy Fiskalnej

"Pracuje na kasie od kilkunastu lat,i nie mow ze jest to kwestia 2-3 godzinek,bo sie poprostu wymadrzasz,chcac operatywnie obslugiwac kase trzeba poswiecic troche czasu,np;zwrot butelek? umiesz wykonac taka operacje madralo?,albo kilka na zwrot a kilka na wymiane?,to wszystko robi sie na kasie,ale to proste dla tych co maja jakies pojecie praktyczne,a laicy ktorzy wklepuja cene za cena i to w dodatku za pomoca skanera to nie maja prawa nazywac sie kasjerami.

Skonczylam szkole handlowa,jestem kasjerka od lat w renomowanych sklepach,uczylam podstawowej obslugi kasy fiskalnej przyszlych pracownikow Makro( pierwsze otwierane)dawno temu,skonczylam kurs falsyfikatowy( pewnie nawet nie wiesz co to takiego?)mowiac prosto,kurs walutowy,czym sie roznia falsyfikaty od oryginalow banktotow pienieznych(nie tylko polskich),wiec nie obrazaj profesjonalnych kasjerek porownojac je do siebie,czyli 2-3 godzinki,nawet sie nie przyznawaj do tego,bo to znaczy tylko jedno;pojecia nie masz o zawodzie profesjonalnej kasjerki,i co mozna w dodatku robic i wyniesc z profesjonalnego przygotowania i praktyki z tym zwiazanego."

#firstworldproblems #boldupy #bekazrozowychpaskow
  • 3
@Nizki: prawdę mówiąc to ma racje :)

Są Kasjerki i coś co ma być kasjerką a tak naprawdę to człowiek z ulicy który o tej pracy nie ma pojęcia...Widać to w każdym supermarkecie gdzie zatrudniają ludzi do pracy przy kasie bez żadnej wiedzy i doświadczenia...byle tylko mniej im zapłacić
@PrzypadkowyNick: Nie rozumiesz :)

Tak jak piosenkarką nie jest ktoś kto mruczy pod nosem, tak jak programistą nie jest ktoś kto bezmyślnie stuka w klawiaturę tak też kasjerką czy kasjerem nie jest osobnik który potrafi stukać w klawisze na kasie.

Na profesjonalizm zbiera się wiele czynników...podejście do klienta, znajomość pracy jaką się wykonuje...Nie raz widziałem kasjerki co były bezradne jak tylko kasa się zawiesiła ,albo coś...nawet nie potrafiły dobrze policzyć do