Wpis z mikrobloga

@RudyZibi:

Czym różni się to od jakiejś Base jumpingu gdzie gość przelatuje przez otwór w skale p średnicy 1 m


Chyba mu chodziło o to, że różni się tym, że tutaj nie masz wpływu na to czy Ci się uda przezyć czy nie. Jak będziesz za duzy to się po prostu zaklinujesz i umrzesz - nie będzie to zalezało do Twoejgo błędu, umiejętnosci itp

W innych sportach ekstremalnych śmierć następuję
  • Odpowiedz
@zloty_wkret: P------e. Dwa razy w życiu miałem chyba taką sytuacje, że z kumplami łaziliśmy po jakichś dziwnych miejscach i przechodziliśmy przez wąskie tunele, wyrwy, włazy czy nawet przez pręty jakby między "kratami" czy tego typu drzwi i się zaklinowałem. W bloku, na klatce schodowej mieliśmy takie drzwi zamykane na klucz do piwnic i obok dało się wejść po barierce i przecisnąć przez wąską szczeline bez otwierania tych drzwi. Od razu
  • Odpowiedz
poważny dyskomfort


@zloty_wkret: a teraz dodaj do tego pająka który idzie w kierunku twarzy w ten nawet ręki nie przekręci. Albo kit z pająkiem - nos niech zaswędzi!
  • Odpowiedz
Chyba mu chodziło o to, że różni się tym, że tutaj nie masz wpływu na to czy Ci się uda przezyć czy nie. Jak będziesz za duzy to się po prostu zaklinujesz i umrzesz - nie będzie to zalezało do Twoejgo błędu, umiejętnosci itp


W innych sportach ekstremalnych śmierć następuję w wyniku błędu, którego mozna uniknąć. Taka jest chyba logika tamtego gościa


@In_thrust_we_trust: Dokładnie o to mi chodziło.
  • Odpowiedz