Wpis z mikrobloga

#f1

Po kwalifikacjach: Ferrari jak zwykle genialnie: wywala nie tego zawodnika co trzeba. Carlos pokazał dzisiaj, że się nie spala i jest bardzo szybki na jednym kółku. Co czyni go ogólnie lepszym od Leclerca.
Red Bull: kosmos. Ukrywają osiągi, żeby odpalić jak będzie trzeba.
Mercedes: hehehehe, i tyle.
Daniel, cóż, chyba jednak to jego ostatni sezon.
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@grett: No jednak nie. Nie rozumiem hype na Leclerca. Jakby był taki super, to by Hamiltona nie sprowadzali. Oczywiście, Leclerc nie jest ogórem, ale nie ma tego czegoś co czyni kierowcę mistrzem. Może nabędzie. Sainz bije go na głowę racecraftem, przy czym oczywiście, to też nie jest zawodnik klasy Alonso.
  • Odpowiedz
@wykopowicz71: w których momentach pokazuje ten mityczny racecraft? Mam wrażenie, że niektórzy bazują tylko na Singapurze i Monzy (gdzie i tak Carlos często zmieniał kierunki obrony w ostatnich chwilach broniąc się jak wariat - gdyby to nie był kolega z ekipy to zapewnie skończyłoby się karą). Do tego też nie miał jakoś spektakularnych dla oka manewrów czy walk koło w koło. U Leclerca za to można wyciągnąć taką Japonię, Vegas,
  • Odpowiedz
  • 0
@milosz1204: Za każdym razem. Kiedy można coś sp** jest 100% pewności, że Leclerc sp*. A Sainz nie. Może się w walce z Verstapenem zahartował, ale potrafi walczyć ze wszystkimi. W tym z własnym zespołem.
  • Odpowiedz