Wpis z mikrobloga

@Blaskun: ale przerzucane ceny skutecznie są na konsumentów. 4lata temu płacilem za wymianę oleju 50zł teraz 150zł. I to nie koszt najmu czy ogrzewania tylko głównie koszt pracy zatrudnionych mechaników. Wszystko ma dwie strony medalu. Jak doliczę ceny materiałów to z 150 skoczyło do 300. Większość napraw sam już robię bo np ostatnio za wymianę przepustnicy zaśpiewali zapłacić 550część +150zł robocizna + 150 diagnostyka (adaptacja) a samemu za 400 ogarnąłem z