Wpis z mikrobloga

Ostatnio znajomy gada że nie wyrabia już w tym IT. Nienawidzi gadania z ludźmi, ciągłych spotkań, tłumaczenia się i dogadywania każdego szczegółu zmiany kodu. Chce się przebranżowić na balsamistę. Ciekawy kierunek, taki mało spotykany. Ciekawe jak tam się zarobki kształtują. I czy serio tak mało gadania z ludźmi. W końcu trupy raczej nie są zbyt rozmowne. Nawet te żywe.

  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach