[zloty_wkret]

Nie „chłop”, tylko ksiądz/kapłan. Nie ”sukienkę”, tylko sutannę. Nie „siada w szafie”, tylko przebywa w konfesjonale. Nie „wywiesza szalik”, tylko kładzie „stułę”. Nie „obcy gość”, tylko wierny. Nie „mówi, co zrobił złego”, tylko „wyznaje grzechy”. Nie „typ z szafy”, tylko ksiądz. Nie „wybacza”, tylko „rozgrzesza”. Nie „za karę”, tylko „w ramach pokuty”. Nie „powiedzieć wierszyk”, tylko „odmówić modlitwę”. Nie „był niegrzeczny”, tylko „pogubił się w swoich grzechach”.
Oj niewierni, co wam tak przeszkadzają szczęśliwi ludzie, którzy są rozwinięci duchowo.
#wiara #spowiedz

[Teuvo]

Nie „wywiesza szalik”, tylko kładzie „stułę"

Jeszcze pamiętam z lekcji religii że taki szalik księdza się nazywa stuła. Miałem może z 8 lat jak mi o tym powiedziała katechetka.
Strasznie mocno mi się wbiło w pamięć to słowo. Ona wymawiała to z takim długim u, stuuła.

Stuuła. To słowo miało w sobie taki pierwiastek wyluzowania. Stuuła. Siedzi taki wyluzowany ksiądz w konfesjonale i podchodzi jakaś kobieta, wyznaje te swoje psoty i czeka

[marcinlewy]

@zloty_wkret: nie "ubiera sukienkę", tylko wkłada sutannę. Matka może ubrać dziecko

[kubako]

@zloty_wkret niewiernym zwykle przeszkadza to, gdy ktoś swoje szczęście i rozwój na siłę im narzuca itd

[jan_zwyklak]

Oj niewierni, co wam tak przeszkadzają szczęśliwi ludzie, którzy są rozwinięci duchowo.

@zloty_wkret: o to samo można spytać osoby wierzące w stosunku do osób wierzących w inne bóstwo, bądź nawet to damo tylko inaczej interpretujące jego książkę :)