Wpis z mikrobloga

Wszystko niestety wskazuje na to, że śmierć to trwała utrata świadomości. Czyli po śmierci będziesz miał to co przed narodzinami albo kiedy śpisz lub stracisz przytomność.


@Elaviart: Nie, nie, nie i jeszcze raz nie. Odpisuję, bo nie wiedzieć czemu dostałeś sporo plusów, ludzie po odejściu od katolicyzmu tworzą sobie bzdurne twierdzenia i nimi żyją... Jakby po zerwaniu z religijnością nagle dostali 200 iq.

Od 06:23 profesor tłumaczy, że to o czym piszesz
p.....q - >Wszystko niestety wskazuje na to, że śmierć to trwała utrata świadomości. ...
  • Odpowiedz
@passaq: Jakie zrywanie z religijnością czy jeszcze lepiej, katolicyzmem? Piszesz jakby powtarzanie i wpajanie kolejnym pokoleniom wybranego systemu wierzeń było czymś naturalnym i podstawowym.
Nie interesuje mnie co mają tutaj do powiedzenia wybrane pod tezę "autorytety", tak samo jak kwestia "naukowości" mojej opinii. Widać że bardzo ci zależy na uwiarygodnieniu bredni w które uwierzyłeś skoro zaczynasz od infantylnej próby zdyskredytowania mojej opinii. Tak a propos dojrzałości.

równie dobrze możesz założyć
  • Odpowiedz
@passaq: Powinieneś przeczytać jeszcze raz moją wypowiedź, bo najwyraźniej się pogubiłeś. Nie napisałem, ze skoro przed narodzinami naszej świadomości nie było to po śmierci tez jej nie będzie. Napisałem, że to najbardziej sensowny scenariusz, biorąc pod uwagę całkowity brak funkcji mózgowych w obu przypadkach. Funkcji o których wiemy z bezpośredniej obserwacji, że za świadomość odpowiadają. Z jakiegoś powodu (prawdopodobnie pod tezę - rodzaj zakłamania bardzo pospolitego u osób religijnych) ty
  • Odpowiedz
Youtuber profesor... Nie masz żadnego dowodu, że jest to najbardziej sensowny scenariusz -.- To kwestia filozofii nie nauki... Naprzyrodzonych zjawisk... Człowieku skończ wmawiać sobie, że wiesz co ktoś myśli, bo nie siedzisz w jego głowie. Przestań tworzyć błędne założenia typu: na pewno gość wierzy w krasnoludki, duchy etc... To mogą być zjawiska czysto fizyczne... To, że wszechświat jest hologramem i większość naukowców się z tym zgadza to nie magia? Istnienie świata to
  • Odpowiedz
U Ciebie


@passaq: Ile razy trzeba dawać ci do zrozumienia, że nie interesuje mnie twoja opinia na temat mojej osoby? Już wspominałem o żałosnych próbach zdyskredytowania mnie jako omylnego, niedojrzałego czy niedouczonego. Dlaczego zupełnie odbierasz od meritum jakim jest bezpodstawność wiary w nadprzyrodzone zjawiska?

Zrozum, że czasem trzeba zawiesić osąd bo na niektóre pytania nie da się odpowiedzieć tak lub nie, jedyna odpowiedź to nie wiem...

To jest cała istota
  • Odpowiedz
@passaq: Nie jesteś w stanie polemizować bez tej infantylnej prywaty, prawda? I to pomimo wprost podkreślonego braku zainteresowania. Nie mówiłem o żadnych atakach, tylko o sprowadzaniu swojej retoryki do śmiesznych prób zdyskredytowania rozmówcy.
Biorąc pod uwagę powyższe nie jestem zaskoczony, że wystarcza ci bierne "nie wiem" ale nie próbuj odmawiać innym prawa do szukania konkretnej odpowiedzi i wartościowania ich na konkretnych podstawach. Już wyżej dałeś popis błyskotliwości:

śmiesznie będzie gdy
  • Odpowiedz
@Elaviart: Projekcja. Jeżeli twierdzisz, że te założenia są prawidłowe to współczuję kolego. Polecam obejrzeć jakieś wykłady o założeniach, sceptycyzmie. Jeżeli popełniasz tak infantylne błędy, manipulujesz piszesz w sposób kategoryczny o tematach niepewnych, a dodatkowo w ogóle się to nie zmienia to jak mam do Ciebie dotrzeć? Dyskusja w internecie nie działa. Więc zamilcz. Nie do mnie tak. Skoro chcesz się obrzucać g to masz.
  • Odpowiedz
@passaq: Nie zrozumiałeś - wyśmiałem twoje nieudolne próby odgadnięcia co powiem, nie odnosiłem się do twoich głupkowatych analogii.
Ale po co i z czym ty chciałeś do mnie "docierać", z wmówieniem mi że tak naprawdę "nie wiem" czy po śmierci nie czeka mnie czasem teleportacja do innego wymiaru? Serio? xD
I już daj sobie spokój z tymi youtuberami - jakbym chciał sobie pooglądać filmiki to bym to robił. Jeśli już
  • Odpowiedz
@Elaviart:

Nie interesuje mnie co mają tutaj do powiedzenia wybrane pod tezę 'autorytety'

To pokazuje zamknięcie na dialog i odrzucanie argumentów bez ich analizy. Wartościowa dyskusja wymaga otwartości na różne perspektywy, nawet jeśli się z nimi nie zgadzamy.

biorąc pod uwagę całkowity brak funkcji mózgowych w
  • Odpowiedz
@Elaviart:

XD ZA WYSOKIE PROGI NA TWOJE NOGI SMYKU

Infantylizacja mojej skromnej osoby przez zdrobnienie "smyku" połączona z sugerowaniem wyższości intelektualnej.

ZABAWNE JAK WIELU INTERNETOWYCH
  • Odpowiedz
@Elaviart: Zauważyłem u Ciebie kilka mechanizmów obronnych: silna projekcja własnych założeń, racjonalizacja własnej postawy przez deprecjonowanie, wyparcie możliwości własnej omylności.

Dominuje u Ciebie: dogmatyczne przekonanie o własnej racji, potrzeba intelektualnej dominacji, niska tolerancja na niejednoznaczność, reaktywna postawa obronna.
  • Odpowiedz
@Elaviart: Co smutne Twój wzorzec komunikacji to: agresywno-protekcjonalny styl, skupienie na wygraniu sporu zamiast na poznaniu prawdy, tendencja do eskalacji konfliktu, brak rzeczywistego zainteresowania dialogiem.

Chociaż Ty pewnie jesteś tego świadomy, opis Twojego profilu:
p.....q - @Elaviart: Co smutne Twój wzorzec komunikacji to: agresywno-protekcjonalny ...

źródło: ee

Pobierz
  • Odpowiedz
@passaq: Po co mi tu przeprowadzasz jakieś analizy wypowiedzianych przeze mnie zdań i wnioski z obserwacji? Mogłeś po prostu zapytać, sam bym ci wyjaśnił, że w związku z twoim odejściem od meritum wątku już tylko w niewyszukany sposób wyszydzam twoje poglądy oraz osobę.
Jeszcze gdybym nie podkreślił kilkukrotnie, że nie jestem zainteresowany opiniami randomów na temat mojej osoby. To ten mi składa raport i jeszcze na privie dupę próbuje zawracać
  • Odpowiedz
@Elaviart:

WYSTARCZA CI BIERNE 'NIE WIEM'

To pokazuje niezrozumienie różnicy między bierną ignorancją a aktywnym sokratejskim "wiem, że nic nie wiem". Błędnie zakładasz, że przyznanie się do niepewności oznacza bierność intelektualną.

PO PROSTU CZŁOWIEK WRAZ Z DOŚWIADCZENIEM ZNAJDUJE NAJBARDZIEJ SENSOWNE ODPOWIEDZI I PRZECHODZI DO
  • Odpowiedz
@Elaviart: Błędnie utożsamiasz możliwość wyszydzenia czegoś z jego nieprawdziwością. Uświadomiłeś sobie własną niespójność argumentacyjną, i próbujesz ją zamaskować poprzez przyjęcie pozy "świadomego trolla".

JUŻ TYLKO W NIEWYSZUKANY SPOSÓB WYSZYDZAM

Użyłeś słowa "już tylko" co sugeruje degradację poziomu dyskusji, ale przedstawioną jako świadomy wybór. Próbujesz zachować kontrolę narracyjną - "nie jestem zmuszony do takiego zachowania, wybieram je". Zaczynasz bronić ego przed poczuciem porażki w merytorycznej dyskusji.
  • Odpowiedz