Aktywne Wpisy
d4wid +246
Powiedzcie mi, jak to trzeba być takim ignorantem, żeby wstawić post, że jego kot ma pękniętą miednicę, bo sobie go wypuszcza na dwór i nie widzieć korelacji, że kot=podwórko=śmierć?
Nie wiem, czy to kwestia wychowania czy po prostu posiadania wybujałego ego, że on wie lepiej.
Sama nazwa Kot Domowy już dużo mówi. Kot niszczy ekosystem. Te ptaszki co ćwierkają, inne mniejsze zwierzęta giną, bo ktoś wypuszcza drapieżnika.
Ja na przykład jak się
Nie wiem, czy to kwestia wychowania czy po prostu posiadania wybujałego ego, że on wie lepiej.
Sama nazwa Kot Domowy już dużo mówi. Kot niszczy ekosystem. Te ptaszki co ćwierkają, inne mniejsze zwierzęta giną, bo ktoś wypuszcza drapieżnika.
Ja na przykład jak się
przecietny_facet +22
Mój sąsiad zadzwonił po policję bo śmiałem wejść do windy z psem bez smyczy i kaganca xD Mój pies pomimo groźnego wyglądu jest największym słodziakiem na świecie ale do tego troglodyty nic nie docierało. #psy #nieruchomosci #sasiedzi
Nie istnieje dzisiaj żadna obiektywna przesłanka makroekonomiczna, która by ustalała, że w takim mieście jak Kielce, Lublin, Białystok ma nie być pracy czy też dla tych biedniejszych regionów ma być wysokie bezrobocie. Zwyczajnie nie ma!
Owszem, gdyby był jakiś kataklizm, wybuch bomby, wysoka przestępczość, groźny wirus to tak.
Ale zapamiętajcie sobie słowa mojego profesora od finansów publicznych- TAM GDZIE MIESZKAJĄ LUDZIE TAK JEST POPYT NA DOBRA I USŁUGI!!!
Powtórzcie głośno-
TAM GDZIE MIESZKAJĄ LUDZIE TAK JEST POPYT NA DOBRA I USŁUGI!!!
Jak jest zgłoszony popyt dobro, jak emeryt Stachu chce zjeść sobie loda to trzeba mu tego loda dostarczyć. Widzicie? Już jest praca w lodziarni.
Jeżeli pani Helena chce kupić ziemniaki, to uwaga- należy ten popyt zaspokoić sprzedając pani Helenie ziemniaki.
Tylko w Polsce mamy gównoekonomistów, którzy na każdy problem w Polsce załamują ręce i powtarzają głupie hasełko- ,,nie da się".
Czemu poruszam ten wątek? Chce zwyczajnie ostrzec młodzież, którzy mieszkają na wsiach, a chcą robić wielkie kariery jak klepacz crudów w Warszawie żeby zostali tam gdzie są, bo życie w Warszawie jest drogie, a ludzi powinno się relokować równomiernie po całej Polsce, by nie było takiej sytuacji gdzie wszyscy jadą do Warszawy.
Spadną ceny mieszkań, wzrośnie dzietność, emerytury niestety będą biedne, ale troszeczkę wyższe, będzie mniej stresu itd.
Mieszkanie w Warszawie drogie- macie mieszkanie własnościowe za 69 000 zł 1 623 zł/m²
https://www.otodom.pl/pl/oferta/mieszkanie-wlasnosciowe-42-5-m2-grudusk-okazja-ID4nULE
#pracbaza #ekonomia #mieszkanie #nieruchomosci #finanse #przegryw
Jak chcesz mieć pracę biurową za 2-3x średnie krajowe robiąc dobre wrażenie po 10-15 latach w korpo to musisz jechać do TOP5.
I teraz powiesz, że życie tam jest droższe. Droższe są nieruchomości i niektóre usługi - natomiast jedzenie kosztuje tyle samo, samochody kosztują tyle samo,
Tylko jak nie będziesz miał lekarza i usług to już nie super.
@krystiano_ps3: + mając te same koszty pracy i zusu co lodziarnia w warszawce, a 3x mniej zamożną (i mniej liczną) klientelę.
@Kotlet_Rybny: Nawet jak jest szpital to często lekarze nawet nie chcą wyjeżdżać na zadupie żeby tam pracować. Farmaceuta na mazurskiej wsi zarobi z 50% więcej niż w TOP5 gdzie się ich kształci, bo nikt nie zamierza wracać na prowincję.
To się serio zaczyna robić przerażające.
https://www.rmf24.pl/regiony/olsztyn/news-wegorzewo-bez-oddzialu-wewnetrznego-co-dalej-ze-szpitalem,nId,7124384#crp_state=1
Nie istnieje żadna przesłanka ekonomiczna?
Ja znam co najmniej 3.
AI I potencjalny wpływ jego wdrożenia na korporacyjny outsourcing którego jesteśmy beneficjentami.
Potencjalne ryzyko rosyjskiej inwazji.
Piramida demograficzna plus chory miks kosztów życia i zarobków na naszym kraju i potencjalne zagrożenie emigracją
@Glimpse0fTheFuture: walczysz z wiatrakami. Na całym świecie ludzie prznosza się do miast i to duzych. Nie ma nigdzie trendu odwrotnego.
@Glimpse0fTheFuture: Ale nie ma korporacji, a to one generują wysokie zarobki