Jakie auto żonie z rocznika 2020+ z segmentu B? Żona pokonuje 70 km dziennie głównie autostradami. Musi być oszczędne, ale przede wszystkim mało awaryjne i najlepiej dynamiczne (żeby dało się wyprzedzić auto, albo szybko włączyć na lewy pas). Patrzałem za clio, polo, ibizą, itd. ale im więcej czytam, tym bardziej nie wiem. Macie jakieś swoje doświadczenia w temacie takich samochodów?
@Trusiak zależy ile chcesz wydać, sam już prawie kupiłem corollę w hybrydzie, to jest chyba najbardziej zdrowo rozsątkowa opcja, mało pali, jakoś jedzie, poza tym hybrydy toyoty są jak najbardziej wytrzymałe, w salonie używane to kwestia 80-100k no i w tym masz dobrą gwarancję
@Trusiak Bierz to, co się żonie podoba i tyle. Dynamika każdej nowoczesnej trzycylindrowej turbobenzyny jest w porządku, a współczesne auta i tak są do siebie dość podobne.
Żona pokonuje 70 km dziennie głównie autostradami. Musi być oszczędne, ale przede wszystkim mało awaryjne i najlepiej dynamiczne (żeby dało się wyprzedzić auto, albo szybko włączyć na lewy pas).
Patrzałem za clio, polo, ibizą, itd. ale im więcej czytam, tym bardziej nie wiem.
Macie jakieś swoje doświadczenia w temacie takich samochodów?
#motoryzacja #samochody
@Trusiak czy segment B to konieczność? Może coś na wzór Megane?
@Trusiak: a bita? ( ͡° ͜ʖ ͡°)