Wpis z mikrobloga

Jak myślicie, czy posiadanie autyzm/aspergera może znacząco wpłynąć na umiejetnosc budowania i utrzymywania relacji romantycznych? Pytam bo moje relację niewiarygodnie szybko sie kończą. Mam to zdiagnozowane i sie zastanawiam czy mam szanse na normalne życie z kobietą u boku, a nie tylko przygodne relacje bez głębi #autyzm #asperger #przegryw #pytanie #zwiazki
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@soshiu: Nie ma wpływu to sprzyja budowaniu relacji wiem bo rozmawiałem z dżinem co mieszka w mojej szafie i ma na imię schhizofrenik ( ͠° °)
  • Odpowiedz
czy posiadanie autyzm/aspergera może znacząco wpłynąć na umiejetnosc budowania i utrzymywania relacji romantycznych?


@soshiu: nie ma zadnych relacji chyba ze jestes chadem 8+/10 to same startują to trzeba byc low functioning zeby odrzucic juleczki

ale jak sub 5 z autyzmem to juz lina jutowa max
  • Odpowiedz
@soshiu: dobre pytanie, autyzm to jest niezłe g---o pełne sprzeczności: libido na ogół wysokie/bardzo wysokie, poznawanie nowych ludzi utrudnione, utrzymanie relacji jeszcze trudniejsze. Normalna kobieta zaczyna ci wypominać, że masz ją w dupie, bo do niej rzadko dzwonisz. A jak ja nie lubię dzwonić i to jest serio problem, nie lubię gadać o pierdołach, mam pracę nie mam czasu, nie lubię za często wychodzić z domu, bo tak mam. Przeciętna
  • Odpowiedz
@tang64: To co opowiedziałeś to 1:1 moja relacja z była dziewczyną (chodziliśmy 3 miesiące). Mam zdiagnozowany lekki autyzm (stary asperger).

@soshiu Próbowałeś sobie zadać pytanie dlaczego chcesz mieć dziewczynę? Czy tylko chcesz, czy niezbędnie potrzebujesz? Jakie masz powody?
  • Odpowiedz
Jak myślicie, czy posiadanie autyzm/aspergera może znacząco wpłynąć na umiejetnosc budowania i utrzymywania relacji romantycznych?


@soshiu: Tu nie ma co myśleć, tak po prostu jest i te problemy z budowaniem czy utrzymywaniem relacji - romantycznych i nie tylko - to jeden z objawów.
  • Odpowiedz
Jak myślicie, czy posiadanie autyzm/aspergera może znacząco wpłynąć na umiejetnosc budowania i utrzymywania relacji romantycznych?


bardzo

przygodne relacje bez głębi


chociaż
  • Odpowiedz
poznawanie nowych ludzi utrudnione, utrzymanie relacji jeszcze trudniejsze. Normalna kobieta zaczyna ci wypominać, że masz ją w dupie, bo do niej rzadko dzwonisz. A jak ja nie lubię dzwonić i to jest serio problem, nie lubię gadać o pierdołach, mam pracę nie mam czasu, nie lubię za często wychodzić z domu, bo tak mam. Przeciętna kobieta musi wychodzić, musi mieć atrakcje, bo inaczej jej się nudzi. Można mnożyć takie problemy, niektórym się
  • Odpowiedz
@tang64: Pierwszy raz byłem w zwiazku właśnie z tą dziewczyną. Zaczeliśmy chodzić w październiku ubiegłego roku. Przed związkiem bardzo chciałem mieć dziewczynę i żonę i chciałem założyć katolicką rodzinę i mieć razem dzieci. Oprócz oczywistych oczekiwań co do systemu wartości miałem również pewne oczekiwania co do ubioru potencjalnej partnerki. Konkretnie, żeby ubierała się skromnie np nie nosiła obicsłych spodni chodziła w sukienkach za kolano itd.

W trakcie zwiazku te moje
  • Odpowiedz
  • 0
@MaxPayne177: chociaż z drugiej strony już tak serio to to co napisałeś sugerowałoby, że życie obraca się wokół znalezienia partnerki, a to jest bzdurą według mnie. Osobiście jestem tym kolesiem powiedzmy 4/10 z aspergerem i żyje w miare przyzwoicie, mam pracę którą lubie a niski popęd seksualny traktuję obecnie jako zaletę, gdyż nie muszę uganiać się za płcią przeciwną, bo raz że nie mam czasu a dwa że zwyczajnie nie
  • Odpowiedz
@Noniusz: Jakoś ciężko mi powiedzieć. Robiła mi jedzenie smaczne, ja dla niej też. Ale z czasem przestałem się z tego cieszyć i doceniać to. Dziękowałem jej i nagradzałem całusami ale to było na siłę z mojej strony. Fajnie było się z nią przytulać i złapać za jej boczki. Popatrzeć na nią w restauracji też miło było jak zrobiła fajny makijaż. Kilka razy masaż mi zrobiła to fajnie się czułem zrelaksowany.
  • Odpowiedz