Wpis z mikrobloga

@deiceberg: jak ktoś ktoś tak twierdzi to znaczy że jest debilem i nie ma co dyskutować. Ja jestem wdzięczny rodzicom że miałem handicap ale zdaje sobie sprawę że wielu ludzi ma zajebiscie ciężko. Nawet podziwiam ludzi, którzy pomimo biedy i patologi wyszli na ludzi bo nie wiem czy ja bym dał radę na ich miejscu.
  • Odpowiedz
@deiceberg: Lepiej - są osoby, które teoretycznie uznają, że świat nie jest sprawiedliwy, ale de facto dalej uważają, że jakby się tylko te osoby starały to też by miały takie życie jak osoby urodzone z o wiele większymi możliwościami.
Czyli innymi słowy - uznają różne warunki początkowe, ale w zasadzie nie wierzą, że mają jakiekolwiek znaczenie.
Czyli - wierzą w sprawiedliwy świat (gdzie podjęte działania dadzą pożądany, możliwy do predykcji
  • Odpowiedz
z drugiej strony jakim trzeba byc idiota aby tej sprawiedliwosci od swiata oczekiwac.


@SzmaragdowySmok: No oczekiwanie sprawiedliwości jest według mnie determinowane przez posiadanie ludzkiej godności.
To, że świat nie jest sprawiedliwy nie oznacza, że stan ten nie jest godny wytknięcia oraz uznania za coś, co nie powinno mieć miejsca.
  • Odpowiedz
@deiceberg: Tak samo uważam. Sprzedaż iluzji sprawczości.
Też kiedyś to oglądałem, ale potem zmądrzałem i zacząłem dostrzegać złożoność i "bezwładność" świata. W wieku około 16 lat.
  • Odpowiedz