Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Po 7 latach związku rozstajemy się z dziewczyną w zgodzie, bez kłótni. Mieszkaliśmy razem i mamy kota i dwa psy które bardzo kochamy i są dla nas wszystkim.
Jak powinniśmy sobie z tym poradzić i rozwiązać problem ze zwierzakami? Nie chcemy tych zwierząt rozdzielać lub żeby któreś z nas wzięło na stałe. Ktoś miał podobną sytuację?

#zwiazki #zerwanie #rozstanie



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Po 7 latach związku rozstajemy się z dziewczyną w zgodzie, bez kłótni. Mieszkaliśmy razem i mamy kota i dwa psy które bardzo kochamy i są dla nas wszystkim.

Jak powinniśmy sobie z tym poradzić i rozwiązać problem ze zwierzakami? Nie chcemy tych zwierząt rozdzielać lub żeby któreś z nas wzięło na stałe. Ktoś miał podobną sytuację?


@mirko_anonim: xd
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: ja rozumiem,że kochacie, ale nie róbcie z nich dzieci, to zwierzęta, jak jedno zdechnie to one nie będą tego przeżywać. Spokojnie możecie się nimi podzielić. I wiem,że to trudne dla was, ale jak sobie wyobrażasz poznanie kogoś nowego jak będziesz miał alimenty na psy i odwiedziny w weekendy? Myślisz,że nowa laska zaakceptuje,że jeździsz do byłej się wymieniać opieką nad psurką i psynem?
  • Odpowiedz
@mirko_anonim możecie oddać komuś znajomemu pełen pakiet albo jedno z Was bierze te zwierzęta a drugie musi się z tym pogodzić i zapomnieć o tych zwierzakach. Nie warto zwierząt rozdzielać bo psy i koty potrafią nabawić się leków separacyjnych lub mieć depresję czy inne problemy behawioralne z powodu rozdzielenia „rodziny”. Zatem ktoś musi je wziąć w pełnym pakiecie i najlepiej by to było jedno z Was. Jak nie możecie się zdecydować
  • Odpowiedz
@mirko_anonim kumpel miał coś takiego. Wziął psa z swoją dziewczyną, a po jakimś czasie się rozstali. Pies bardziej uważał dziewczynę za swoją panią, więc ona go wzięła i kumpel teraz po prostu dosyła Jej hajsik jakiś. Psie alimenty XD. To chyba najlepsze wyjście z takiej sytuacji, jeżeli obupulnie braliście zwierzaki.
  • Odpowiedz
@Kitku_Karola: Te zwierzęta mają już właściciela, niekoniecznie tego samego, nie wszystkie zwierzęta muszą iść do jednej osoby. Właściciele mogą się dogadać, bo jak oddadzą komuś trzeciemu to zwierzęta na pewno będą odseparowane od tego kogo uznają za właściciela.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 1
Anonim (nie OP): Ile mają lat?
U nas wszystkie zwierzęta (4, 2 koty i 2 psy) poszły do różowej, bo z nią były bardziej emocjonalnie związane. Ale zostaliśmy w tym samym mieście i na weekendy zabieram psy na parę godzin zabawy.
Ogólnie to dla zwierząt mniej boli rozstanie z właścicielem niż rozstanie z pozostałymi zwierzętami. Bo jak idziemy do pracy to one się sobą w czwórkę zajmują. Towarzystwo bliższe niż opiekun.
  • Odpowiedz
Kumpela ma teraz taką sytuację. Była z jej chłopem ma kota na spółkę. Kot jest u niego, ale była wysyła co miesiąc hajs na karmę i utrzymanie. Przez co była cały czas utrzymuje z chłopem kontakt. Mojej kumpeli się to nie podoba.
Także jak dla mnie dziwna sytuacja.
  • Odpowiedz