Wpis z mikrobloga

Zawsze jak idę sobie do znajomych, co mieszkają na Żabiance, myślę sobie jak to możliwe, ze 50-60 lat temu jeszcze potrafiono tak gospodarować przestrzeń dla mieszkalnictwa masowego.
Różne pasaże, dwa kościoły, przedszkola, punkty medyczne, a między blokami powstaje pas zieleni na którym zmieściłoby się jeszcze kilka bloków. To wszystko w obrębie jednej długiej alei w której czujesz powagę tego miejsca.
Dla architektów tego osiedla należą się ogromne brawa, bo zapewne władze komunistyczne też naciskały, by naciukać tam jeszcze kilka 10 piętrowców, co by pomieścić więcej klasy robotniczej.
W dzisiejszych czasach, gdzie każdy metr ma wartość i należy zabudować go miejscami parkingowymi dla niepełnosprawnych, by obejść przepisy budowlane dotyczące odległości parkingów od okien mieszkań, a potem sprzedać jako dodatek do mieszkania za kilka średnich wypłat.
Ludzie się jeszcze cieszą, że taniej niż w parkingu podziemnym.
Zieleń to w ogóle wróg deweloperki, a później wspólnot mieszkaniowych, trzeba płacić na jej utrzymanie, a ja mieszkam panie na 10 piętrze i nawet tej trawy nie widzę, nie będę się do tego dokładał! Wysypcie w to miejsce kamyczki albo kostkę bauma i po problemie.

#gdansk #nieruchomosci #trojmiasto #mieszkaniedeweloperskie
Iskaryota - Zawsze jak idę sobie do znajomych, co mieszkają na Żabiance, myślę sobie ...

źródło: żabianke

Pobierz
  • 36
@LeonardoDaWincyj miras ja ci pisze o faktach dot. rowiązywania problemow mieszkalnictwa w perspektywie historycznej a ty mi wpychasz w usta że ja chce powrotu PRL xD

Dzisiejszy system to jest sielanka w porównalniu z tamtym, ale mimo dużo mniejszych potrzeb mieszkaniowych system sobie radzi #!$%@? akurat z tym jednym problemem. Polemizowanie z tobą zaczyna przypominać gre w szachy z małpą, która rozwala pionki na planszy.
@mookie Nie wiem czy zauważyłeś że chcą nam wmusić imigrantów z całego świata. Tam nie ma limitów, mogą chcieć nam dokwaterować miliony ludzi i zawsze będzie za mało mieszkań i będziesz szczęśliwie mieszkał na łóżku piętrowym w pokoju z 10 innymi, bo ktoś tak zarządzi i nie będziesz miał nic do gadania ani nawet nie będziesz mógł nigdzie wyjechać bo "limity co2" czy inna wymówka żeby trzymać ludzi za twarz.
@mookie Przecież napisałem że można to kontrolować jakimś urzędem, np. NIK. W innych krajach coś robią w tym kierunku i coś się zmienia. U nas może też będzie lepiej. Ty tak chwalisz PRL to jakbyś marzył o komuniźmie.
Możesz nawet sam założyć jakąś organizację walczącą o lepsze planowanie przestrzeni, presja ma sens jeśli byś zgromadził dużo ludzi. Jednak wątpię że ludzie by się zapisywali i działali mimo że to takie ważne. Można
@mookie: o ile zgodzę się z planowaniem przestrzennym, o tyle powiedzieć, że komuna rozwiązała problem mieszkaniowy, to jest spore nadużycie. Mieszkania w PRL były dobrem przydzielanym przez państwo i jak ze wszystkim, czego nie da się tak po prostu kupić, trzeba było czekać w kolejce.

Połącz to z odbudową powojenną, migracją ze wsi do miast oraz boomem demograficznym i otrzymasz smutną rzeczywistość, w której nie mając odpowiednich znajomości, czekałeś na to
@slapdash

>Prawie to samo


prawie robi wielką różnicę. Ja wiem, że bolszewik zawsze będzie bolszewikiem, no ale, #!$%@?, nie publicznie, bo rzygnąć można


Niby na koniec pisze że nie jest za komunizmem i coś mu wmawiam a czym jest zabieranie czyjej własności o to domów, to komunizm i trzeba się liczyć ze wszystkimi konsekwencjami systemu. Może nie zdaje sobie z tego sprawy a może tylko udaje:
LeonardoDaWincyj - @slapdash
>Prawie to samo

 prawie robi wielką różnicę. Ja wiem, ż...

źródło: temp_file.png6201578662533391096

Pobierz
@Iskaryota Zapomniałem dodać że był też wzięty ogromny kredyt na fabryki, fabryki domów między innymi. Czyli był sprowadzany sprzęt z Zachodu w ogromnych ilościach. Wtedy pensje wynosiły około 10 dolarów w Polsce więc kredyt 20 000 000 000 dolarów to tak prosto licząc 2 miliardy miesięcy pracy, nie licząc odsetek. Czyli teoretycznie byłby do spłacenia po 10 latach nie wydawania ani centa z tych 10 dolarów (w dużym uproszczeniu). Tak na oko
@LeonardoDaWincyj #!$%@?łeś sie do mnie jak bezdomny pies xD

Pisze ci że komunizm sobie lepiej radził z mieszkalnictwem z perspektywy czasu, a to że były tego ofiary to inna sprawa, ja tego nie zaprzeczam ani nie pochwalam. A ty mi wmawiasz że popieram komunizm.

Jak ci napisze że wojna napędza rozwój, to też sie #!$%@? że popieram wojne? xDDD

Są fakty niezaprzeczalne i są preferencje, ty mylisz jedno z drugim dlatego ci
dlatego nie rozumiem czemu nie idziemy np w 20 piętrowe wieżowce z dużą ilością miejsca.


@dzem_z_rzodkiewki: Jak już się u nas buduje wysoko, to i tak robi się betonozę i kostkę wszędzie. Wystarczy spojrzeć na nową zabudowę na przymorzu. Brr. Oczywiście wszystko ogrodzone i za szlabanem, by jakiś biedak przypadkiem się nie zakręcił

Były sprzątaczki, byli kierowcy tirów, byli weterynarze, byli wykładowcy z PG i UG, były sprzedawczynie ze sklepu, kierownicy
@LeonardoDaWincyj Co ty masz z tym wywłaszczeniem? Przy budowie Żabianki, a pokusiłbym się, że przy budowie większości osiedli w Gdańsku w czasie PRL mało komu zabierano jego prywatną własność. Po pierwsze Żabianka, Przymorze, czy Zaspa, Chełm powstały na łąkach, poletkach i laskach. Po wojnie to wszystko i tak należało do państwa. Były tam jakieś pojedyńcze chatki, ale one nie były w większości prywatne. Jeśli komuś nawet wyburzono przedwojenną państwową ruderę w której
@Iskaryota: jeden powód dla którego PRLowe osiedle > nowa developerka. Mieszkałem w takich i takich i nie ma nawet co porównywać, standard wykonania nowego mieszkania nigdy nie nadrobi tego co można zrobić poza mieszkaniem.