Wpis z mikrobloga

Co zabawne: nikt się jeszcze nie jorgnął, że nie da się sensownie rozdzielić podwyżek bez radykalnego zmodernizowania sposobu ich naliczania. Który jest, mówiąc brzydko - durny.

Ogólnie nasza budżetówka ma osobny system naliczania płac dla kazdej grupy zawodowej.

I tak:

- służba cywilna ma mnożnik i swoją kwotę bazową, oraz takie tabelki płacowe wymyślane przez każdy urząd samodzielnie
- nauczyciele swoja kwotę bazową (tj. nie do końca), swój mnożnik (tj. nie do