Wpis z mikrobloga

#zalesie #gorzkiezale #januszebiznesu #wroclaw #gastronomia
TLDR: Zwykła herbata w restauracji za 20 zł to jakiś absurd.

Coś we mnie wczoraj pękło. Byłem w sobotę i w niedzielę w dwóch restauracjach. W obu herbata kosztowała 20 zł. Czy to ja straciłem kontakt z rzeczywistością czy restauratorzy? Uprzedzając pytania:
- zwykła herbata, nawet bez dzbanuszka, tak żeby sobie móc zrobić dolewkę ;)
- bez żadnych miodów, konfitur, udziwnień, zwykła herbata szt. 1
- restauracje nie mieściły się we Wrocławskim rynku, tylko raczej na obrzeżach miasta (ul. Zwycięska)

Wspierałem restauratorów podczas covidu, generalnie lubię odwiedzać różne restauracje i poznawać nowe smaki. Ale to jest jakieś przegięcie. Dlaczego będąc na wakacjach na Teneryfie, Malcie czy Cyprze, herbata kosztuje 1-2 EUR a u nas blisko pieprzonych 5 EUR :/

To samo z kawą...
Chętnie poznam Wasze zdanie, bo może ja jestem w błędzie?
elzevir - #zalesie #gorzkiezale #januszebiznesu #wroclaw #gastronomia
TLDR: Zwykła he...

źródło: herbatka-z-cukrem-bez-cytrynki

Pobierz
  • 156
@elzevir: marża na napojach w polsce to #!$%@? żart, są tak chciwi że to szok czarna kawa po 20zł xD, herbata też najtaniej to chyba schlać się browarem wychodzi, rozumiem wyższą cenę jak wchodzą też BIZNESMENY z laptopami i piją kawę przez 6h zajmując stolik, ale napoje jeżeli zamawiasz jedzenie powinny być conajmniej 3/4 tańsze.
@elzevir: na zachodzie jest darmowa woda i nikt nie ma problemu. Nawet stawiają dzbanki ladzie by nie trzeba było wołać kelnera o dolewkę. Ba, nawet stosują herbatę za darmo, bo zadowolony klimet na start może coś zamówić więcej. A w Polsce? Nie chodzić, nie kupować. Czas covida to był najlepszy do zamawiania jedzenia, chodzenia do restauracji. Mniej zamówień, bardziej się starali. Głosuje się protflem. Czego polscy nie rozumieją. A negatywne opinie
@elzevir: Miałem takie samo pytanie i ktoś mi napisał, że na południu jest inna kultura picia kawy i tam się pije codziennie i jeszcze bierze się drugą na wynos. U nas się chodzi do kawiarni od święta, więc cena musi być z dupy, bo by się nie utrzymali. Nie wiem ile w tym prawdy, ale 20zł za herbatę bym nie dał, bo nie jestem jebnięty.
duże miasta to jedno, ale mniejsze też zaczynają szaleć. Mieszkam w Bielsku-Białej, ceny w knajpach są tutaj tak absurdalne, szczególnie na rynku, że przestaliśmy wychodzić XD I nie chodzi o to, że nas nie stać, ale knajpy zaczęły robić ludzi w #!$%@?. Jest między innymi knajpa, która jest zwykłym fastfoodem, gdzie za burgera z (dosłownie) 6 frytkami trzeba zapłacić 61zł. W drugiej z kolei burger tańszy, bo 48zł, ale frytki, uwaga, 24zł
Bo nie płacisz za herbatę tylko za to gdzie ją pijesz!! Ceny muszą pokryć czynsz!! Chcesz się napić herbaty tanio to zrób sobie w domu.


@czlowiek_z_lisciem_na_glowie: No i to w dużej mierze jest prawda. Knajpa podnosi ceny, ludzie kupują dalej jak frajerzy, więc czynsze też rosną co zwiększa knajpom koszty, więc znowu podnoszą ceny. (podobnie jest z nieruchomościami i cenami ziemi) Przerwać to może dopiero jak ludzie przestaną płacić jak frajerzy