[metaldehyd]

Mając prawo do 26 dni urlopu w roku kalendarzowym, można uzyskać aż 36 dni, jeżeli w każdym miesiącu będzie obowiązywać inna umowa. Wymiar urlopu dla każdej umowy bowiem liczy się oddzielnie i za każdym razem zaokrągla się go wzwyż do pełnego dnia. 26/12=2,1(6), czyli 3.

[gorzki99]

@metaldehyd: Przestan pic.

[metaldehyd]

@gorzki99: Mało tego, 26 dni można wykorzystać na początku roku i zwolnić się w połowie. Pracodawca nie będzie miał prawa tego odliczyć od pensji.

[gorzki99]

@metaldehyd: A u nastepnego masz 0. Nie ma uja zeby miec wiecej niz 26 wiec OP albo jest nietrzezwy albo debilem.

[metaldehyd]

@gorzki99: Debilem jesteś ty, bo:
1. Nie twierdzę, że jak wykorzystasz 26 dni, to u następnego pracodawcy masz znów naliczany urlop.
2. Sprawa osobnego naliczania urlopu przy osobnych umowach, a więc i osobnych zaokrągleń, to zupełnie inna kwestia, mylisz zagadnienia. Nawet zaleca się pracodawcom, żeby przedłużali umowy, a nie podpisywali nowe. Masz na ten temat artykuły w necie, debilu.