Wpis z mikrobloga

Mam takie pytanko do ekspertów kredytowych.

Jak wygląda sytuacja, gdy ktoś:
- ma status studenta (chyba mniej niż 26 lat i chodzi na studia)
- jest zatrudniony na umowę zlecenie (płaci wtedy ZEROWE podatki, łączny koszt pracodawcy = netto)
- jest solo (chce wziąć kredyt solo)

Czy banki chętnie udzielają kredyty hipoteczne dla takich osób?

Przykładowo, ktoś jest na studiach informatycznych zaocznych, udało mu się złapać do świata IT, chwilę tam popracował za gorsze, ale po około roku, ma już 10k na rękę (to jest zaledwie 10k łącznego kosztu pracodawcy, a więc ekwiwalent 8300 brutto na UoP - magia zerowych podatków dla studentów. Dla porównania minimalna od 2024 to jest łącznie 5100 łącznego kosztu pracodawcy - a więc to 10k na rękę dla studenta IT jest naprawdę do osiągnięcia).

Czy taka osoba z łatwością dostanie kredyt hipoteczny? Czy też banki ignorują takie dochody, bo wiedzą, że taki koleś płaci ZEROWE podatki - wyleci z uczelni, albo ukończy określony wiek i wtedy jego zarobki momentalnie spadają o ~35%.

Tutaj podobny wątek: https://spolecznosc.ing.pl/-/Kredyty-hipoteczne/Kredyt-hipoteczny-dla-studenta-umowa-zlecenie/td-p/40972
Odpowiedź banku; spadaj na drzewo.

#nieruchomosci #mieszkanie #kredythipoteczny #pracait
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach