Wpis z mikrobloga

#pytanie do użytkowników #internetmobilny z #orange którzy ponadto korzystają z sieci #torrent #torrenty

Zauważyłem dużą zmianę in minus. W zeszłym roku potrafiłem ściągnąć plik z prędkością nawet do 4,2 MB/s (Megabajta a nie megabita). W tym roku widzę całkowite wycięcie pasma transferu UTP. W efekcie torrent, który ma same seedy pobiera się po max 30-40 kB/s (kilobajtów) od peera, choć przedtem ssał bez ograniczeń. Sumarycznie nie jestem w stanie pobrać torrenta z większą prędkością, jak 300 kB/s - a często jest to tylko 70 kB/s. Dodatkowo odnotowałem, że znacznie bardziej zużywa się transfer w sieci Orange. Dawniej, przy otwartym paśmie transferu UTP kiedy większość torrenta pobierało się od jednego, dwóch seedów z max. prędkością, pobranie przykładowo 1GB kosztowało mnie utratę 1,2 do 1,3 GB transferu. Teraz, kiedy program żąda od kilku peerów tego samego de facto kawałka torrenta i od kilku otrzymuje to samo, transfer skoczył. Pobranie 1 GB danych kosztuje mnie utratę od 1,5 do 2 GB tranferu.

Czy tylko ja tak mam? #pomoc #internet
Ratlerek - #pytanie do użytkowników #internetmobilny z #orange którzy ponadto korzyst...

źródło: 1

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
@Ratlerek: UTP to nieekranowany kabel sieciowy, to tak w kwestii formalnej. UDP to nie UTP. Orange wymienił na większości BTS sprzęt na Ericssona i przy tej okazji wdrożył QoS. Bardzo restrykcyjny. Jak jesteś dużym ssaczem w okolicy to będą ci wyłączać agregację, obcinać pasma, uwalać takie transfery jak torrenty. Ale czeka cię jeszcze lejkowanie jak jakoś to obejdziesz szyfrowanym VPN. Orange rozdaje nielimitowany net w cenie piwa i musi zapewnić
  • Odpowiedz