Wpis z mikrobloga

@hacerking: o to to to :)
Ja ćwiczę w spodenkach, ale luźnych, nie takich opinających jajka, żeby było jasne :P Nie mam nic przeciwko babeczkom w leginsach, bo czasami, przyznam uczciwie, oko poleci, ale nikt nie robi tego specjalnie, czy się gapi, czy coś. Przynajmniej jeszcze takiego kogoś nie spotkałem. A nie, przepraszam, spotkałem jednego takiego typa, ale on jakiś dziwny był. Więc raczej nikt się ostentacyjnie na tyłki nie gapi.
@kyIiejenner: nie mam problemu z patrzeniem się wszystkim babom na siłowni na tyłek, cycki, w oczy, także, powinnaś mieć to gdzieś, i tak każdy z facetów będzie na Ciebie patrzył na kawał mięsa.
@kyIiejenner:

W ogóle jak się robi zdjęcie własnej dupy?

W sensie tak całkiem szczerze, mnie to trochę żenuje. No wiesz, nie wyobrażam sobie teraz jak siedzę, wstać, podejść do lustra i walnąć fotę własnego tyłka xD

Nie czujecie przy tym jakiegoś krindżu, myśli, że coś poszło nie tak jak powinno?