Wpis z mikrobloga

@nietak7 Jakiego kagańca chcesz założyć deweloperom? Żeby budowali jeszcze więcej, aby nasycić rynek? Problem jest w tym, że każdy Polak który ma trochę więcej oszczędności kupuje mieszkania. Identyczna sytuacja jest z ziemia rolna, gdzie w ostatnich latach ceny wystrzeliły a deweloperów nie masz.
No bo przecież jakiekolwiek zakładanie pato-deweloperom kagańca na pysk to "jezu komunizm".


@nietak7: nie deweloperom tylko komukolwiek. Jak będą gwałcić dziewczynę która dała Ci kosza to nie zareagujesz, bo wam nie wyszło? xD

To nie w deweloperach jest problem, tylko w niskich stopach procentowych.
@nietak7: Anglia to ma jednak trochę więcej patologii:
Prawie nie buduje się nowych.
Miszkan kupić nie można, można jedynie kupić prawo do wynajęcia (leasehold -99 lat). Po spłacie hipoteki masz prawo żyć tam kolejne ileś lat, potem mieszkanie wraca do właściciela (nie zostawisz dzieciom).
Podatki od spadków są tak wielkie, że musisz sprzedać dom po rodzicach, żeby mieć za co je spłacić (więc nawet po starych nie odziedziczysz).

¯\(ツ)/¯
@nietak7: brak argumentów zastępujesz mierną ironią… i Ty chcesz wchodzić w dyskusje XD

Gdyby stopy procentowe były na normalnym poziomie to chciwość by pompowała rynek akcji, ale to trzeba spojrzeć trochę szerzej niż tylko #!$%@? TYM CO MAJOM WIĘCEJ ODE MNIE
@malinq Niskie stopy nie pomogą, skoro sporo ludzi kupuje mieszkanie za gotówkę, lub tylko w niewielkim stopniu wspomaga się kredytem. Po prostu utarło się przekonanie, że najlepiej jest ulokować pieniądze w nieruchomości i wyższe stopy tego nie zmienią, a jeszcze utrudnia zakup mieszkania młodym ludziom.
@Marek_Licyniusz_Krassus: Sporo tzn? Ujmij to statystycznie i udowodnij, ze nie będzie to miało wpływu na popyt, a co za tym idzie ceny.

„Utarło się” - no tak, bo jak ktoś wydaje 500k na inwestycje to kieruje się tym co się utarło, a nie tym ile realnie na czym może zarobić xd
@malinq Nie znam statystyki, ale wśród znajomych widzę, że niektórzy już mają po 2 czy więcej mieszkań a sporo rolników z powodu wysokich cen ziemii i niskiej podaży, nadwyżki kasy ładuje w mieszkania czy działki. Kolegi rodzice w tym roku kupili już dwa mieszkania w stolicy i planują 3. A najlepszy przypadek, jak rolnicy kupili dziecku dwa mieszkania, jedno to dziura w ziemii i jest w trakcie budowy a drugie to żeby
@Marek_Licyniusz_Krassus: informacja o tym ile jest kupowane na kredyt jest za paywallem? Bo tego nie ma w tym artykule - jest napisane ze kupują mieszkania na inwestycje, ale nie ma napisane czy na kredyt czy nie.

Również nie podałeś żadnego dowodu, jak spadek popytu o 30% wpłynie na ceny, a w następstwie jeśli ceny nie będą rosły już tak dynamicznie przez spadek popytu czy inwestorzy dalej będą tak chętnie lokowali kasę
kto Ci zabrania być bogatym, kupić mieszkanie. Co mamy zrobić każdy kto ma więcej niż jedno ma je oddać tym co nie mają żadnego?


@oonn32: Po prostu sobie kup dom jak jestes bezdomny, duuh xD

tak tak, jasne, ryneg psujo randomowe Romki kupujące kawalerki, no bo przecież nie fundusze kupujące po 300 mieszkań na raz xDD


@nietak7: uuuuu antybogolizm, jak smiesz kwestionowac prawo wielkich korporacji to wykupienia polowy warszawy. To
@nietak7: tylko jak zrobić żeby każdy miał mieszkanie poprostu się nie da tak było za prl. Państwo m budować i rozdawac tylko dlaczego ja mam płacić a z moich podatków mam komuś budować i ktoś ma je dostać bo tak