Wpis z mikrobloga

Ale Szatan ma pole do popisu z jechaniem z załęcką. Przecież penis nie dość, że jest e-konfidentem to jeszcze największą e-prostytutką, której sypniesz hajsem i już pozbywa się wszelkich zasad. Przecież jakby peszkin do niego podszedł i powiedział, że będzie extra 50 tysięcy za każde zjedzenie gówna między rundami to by dopytywał czy chodzi o twardy stolec, czy o rzadkie.

#famemma
  • 1