Wpis z mikrobloga

Szczerze jakbym zobaczył ja siedząca obok sklepu to też bym nie zareagował o ile bym tam nie był z godzinę żeby zobaczyć że ciągle tak siedzi.

Ale zgodnie z tym co mówi znajomy rodziców jak ją znalazł to już leżała w śniegu i zauważył ją z 30-40 metrów gdzie w okolicy było sporo ludzi.
To już naprawdę jest znieczulica. Nawet jeśli ktoś myślał że to menel to przy takiej temperaturze nie zareagować na leżącego człowieka to #!$%@?.

Liczba ludzi obok pewnie zadziałała na jej niekorzyść. Im więcej ludzi tym bardziej rozmyte poczucie odpowiedzialności.

Policja też tu opieramy się na informacjach rodziny. Ale jeśli ojciec miał być na komisariacie o 10 a dopiero o 12 ruszyli dupe to tragedia. Szczególnie że była informacja że dziewczynka normalnie szła do szkoły i źle się poczuła.

Co za kompilacja #!$%@?.

#andrychow #policja
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kantar: Ten co ją znalazł mówił, że myślał, że jakiś worek leży i dopiero jak podszedł zobaczył, że to ona. Ojciec też pewnie w okolicy szukał wcześniej, ale jej nie znalazł.
Nic dziwnego, że ludzie nie zareagowali. Też pewnie nie sprawdzasz każdego leżącego worka obok którego przechodzisz.
Policja powinna szybciej zareagować.
  • Odpowiedz