Od dziecka wpajano mi, że bycie dobrym i grzecznym chłopakiem, to klucz do sukcesu na każdym polu życia. Jak się skończyło takie urabianie od dziecka, sami możecie się domyśleć.
To nie jest tak, że uważam, że powinno się być złym, niedobrym człowiekiem. Nic z tych rzeczy. Uważam, że pewną racjonalność w tym złym świecie, przepełnionym egocentryzmem, trzeba zachować. Tym samym moim zdaniem bycie grzecznym, takim miłym facetem, może być odczytywane jako słabość, a dla kobiet, może to być bardzo nieatrakcyjne. Kobiety często świadomie bądź podświadomie szukają facetów z wyrazistym charakterem, mając takich miłych gości za nudziarzy.
Jak ktoś z Was ma syna, to moim zdaniem powinien mu pozwolić być sobą, uczyć asertywności, a nie spolegliwości. Powinien uczyć szacunku do innych, ale nie uległości.
@Kopytnik_1 Najgorsze co można zrobić to zastraszyć dziecko i krzyczeć za każdym razem jak pojawia się problem. Potem unika za wszelką cenę konfrontacji i staje się frajerem do używania przez troglodytów, a potem to już nerwica i depresja
@Kopytnik_1: za każdym razem jak ktoś się żali na wykopie (albo gdzieś indziej) że rodzice mu zmarnowali życie bo wpoili że trzeba być miłym i grzecznym, to ja pytam: chłopie - a gdzie była twoja inteligencja? uwierzyłeś w to co mówią rodzice jak miałeś 5 lat, ale potem poszedłeś do szkoły, obserwowałeś jakie zachowania przynoszą jakie efekry, że trzeba się czasem upomnieć o swoje, że nikt cię nie doceni jak nie
Od dziecka wpajano mi, że bycie dobrym i grzecznym chłopakiem, to klucz do sukcesu na każdym polu życia. Jak się skończyło takie urabianie od dziecka, sami możecie się domyśleć.
Niestety u mnie było podobnie. Coś na zasadzie siedź cicho a na pewno zostaniesz doceniony. Do tego u mnie rodzice popełnili ten błąd, ze przy mnie zachwalali inne dzieciaki ze szkoły, czy z najbliższej rodziny. W jakimś stopniu do teraz nie mogę im
@Kopytnik_1: Bycie miłym jest na plus. Problem jest kiedy ktoś udaje miłego bo jest zbyt słaby, żeby zachować się tak, jakby naprawdę chciał i powiedzieć co naprawdę myśli. Dla mnie to red flag, kiedy faceci piszą o sobie, że są mili i grzeczni, bo to nie oznacza bycia szarmanckim, kulturalnego słownictwa, dobrej etykiety itp, tylko tyle, że dają sobą pomiatać, są nijacy, bez ikry, jakby wykastrowani, nie potrafią się postawić. To
Tym samym moim zdaniem bycie grzecznym, takim miłym facetem, może być odczytywane jako słabość, a dla kobiet, może to być bardzo nieatrakcyjne.
przecież nawet jak się zwierzasz nt. swoich słabości, gorszego momentu w życiu, pokażesz że przestajesz sobie dawać radę to kobieta to odbiera jako twoją słabość. Been there, seen that
Aktywne Wpisy
18+
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
#film #lotr Żona pojechała na majówkę do swoich rodziców, niestety nie mogłem z nią jechać, co za pech, bo coś mnie tak #!$%@?ło w kostkę tak, że ta spuchła, że jest równa z łydka.No cóż, trzeba sobie jakoś radzić.
Od dziecka wpajano mi, że bycie dobrym i grzecznym chłopakiem, to klucz do sukcesu na każdym polu życia. Jak się skończyło takie urabianie od dziecka, sami możecie się domyśleć.
To nie jest tak, że uważam, że powinno się być złym, niedobrym człowiekiem. Nic z tych rzeczy. Uważam, że pewną racjonalność w tym złym świecie, przepełnionym egocentryzmem, trzeba zachować. Tym samym moim zdaniem bycie grzecznym, takim miłym facetem, może być odczytywane jako słabość, a dla kobiet, może to być bardzo nieatrakcyjne. Kobiety często świadomie bądź podświadomie szukają facetów z wyrazistym charakterem, mając takich miłych gości za nudziarzy.
Jak ktoś z Was ma syna, to moim zdaniem powinien mu pozwolić być sobą, uczyć asertywności, a nie spolegliwości. Powinien uczyć szacunku do innych, ale nie uległości.
Potem unika za wszelką cenę konfrontacji i staje się frajerem do używania przez troglodytów, a potem to już nerwica i depresja
Wypisz wymaluj ja ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Kopytnik_1: to klucz do spokoju rodzica. Prawie każdy z nas jest egoistą. Rodzic też.
chłopie - a gdzie była twoja inteligencja? uwierzyłeś w to co mówią rodzice jak miałeś 5 lat, ale potem poszedłeś do szkoły, obserwowałeś jakie zachowania przynoszą jakie efekry, że trzeba się czasem upomnieć o swoje, że nikt cię nie doceni jak nie
Niestety u mnie było podobnie. Coś na zasadzie siedź cicho a na pewno zostaniesz doceniony. Do tego u mnie rodzice popełnili ten błąd, ze przy mnie zachwalali inne dzieciaki ze szkoły, czy z najbliższej rodziny. W jakimś stopniu do teraz nie mogę im
przecież nawet jak się zwierzasz nt. swoich słabości, gorszego momentu w życiu, pokażesz że przestajesz sobie dawać radę to kobieta to odbiera jako twoją słabość. Been there, seen that