Aktywne Wpisy

frugASS +25
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...

Citizen_Kane +5
Mireczki,
moja różowa mi robi awantury, żebym zmienił pracę. Jej argumenty-praca nie rozwojowa i słabe zarobki. O ile z pierwszym się zgodzę (Januszex, tu nie ma mowy o karierze), to co do drugiego zacząłem mieć wątpliwości.
Wyciągam 7-9K netto miesięcznie + UOP + służbowe auto + oddaje za paliwo za dojazdy do pracy (choć często jest to dojazd ok.50 minut do drugiego miasta, co nie jest zwracane jako "czas w pracy"). Dodatkowo, w sezonie
moja różowa mi robi awantury, żebym zmienił pracę. Jej argumenty-praca nie rozwojowa i słabe zarobki. O ile z pierwszym się zgodzę (Januszex, tu nie ma mowy o karierze), to co do drugiego zacząłem mieć wątpliwości.
Wyciągam 7-9K netto miesięcznie + UOP + służbowe auto + oddaje za paliwo za dojazdy do pracy (choć często jest to dojazd ok.50 minut do drugiego miasta, co nie jest zwracane jako "czas w pracy"). Dodatkowo, w sezonie





To tak jakby do klubu modelarza nagle zaczęli przychodzić ludzie którzy w sumie w p-----e mają modele i samoloty, ale przyszli bo jest darmowy bufet. Tak, programowanie kiedyś to był klub modelarza, a nie żadna elita 15k. I taka jest prawda, a przynajmniej tak ja ją widzę.
Pozdro!
#programowanie15k
I disclaimer, ja uważam, że jak ktoś robi dobrą i sumienną robotę to może sobie robić co chce nie ważne, co go do tego motywuje. Chciałem tylko opisać moje spostrzeżenie co do źródła tego sentymentu który tak bardzo wrósł szczególnie na tą właśnie branże.