Wpis z mikrobloga

Witam! Wykorzystując pierwszy wpis pragnę podzielić się z wami pewnym #coolstory

Jakiś rok temu na imprezie integracyjnej w #studbaza podbija do mnie #rozowypasek 8/10(tak, ona do mnie!). Chwile gadamy i takie tam #heheszki aż w końcu pytam się jej jak sie nazywa. Ona przedstawia się jakimś niemieckopodobnym imieniem, wiec pytam czy ona nie z niemiec czasem. Ona na to, że tak i czy mi to w czymś przeszkadza. Ja uderzyłem swoim betonowym żartem: "hehe, wroga też trzeba poznać". I w tym momencie nauczyłem się kolejnego sposobu na to jak nie podrywać dziewczyn, gdyż ona po prostu odwróciła się i bez słowa sobie poszła pozostawiając mnie na pastwę cisnących ze mnie bekę kolegów #przegryw
  • 27
@mykofenolan_mofetylu: Miałem kiedyś w #studbaza podobną sytuację. Na dyskotece, gdzie było pełno tych erasmusów podbiłem do #rozowypasek , naprawdę fajnej. Gadamy sobie, gadamy, naprawdę wszystko pięknie ładnie. Nagle pada to pytanie.

JA: Skąd jesteś?

Ona: Z Niemiec.

Ja: "oooooo"

ONA: Dlaczego każdy w Polsce ma taką samą reakcję....

Końcówka była jednak trochę inna. Nie odwróciła się i nie odeszła, tylko gadaliśmy się, nawet bawiliśmy (choć ja nie tańcor) ale ostatecznie żadnych
@tronido: Poszedłem na imprezę typowo niemiecką (jakaś plaża party, pełno piachu dookoła i ogólnie fajny klimat ze 'szlagrami' co chwilę :P) i ponad połowa dziewczyn wyglądała lepiej niż nie jedna Polka. Albo stać je na lepsze kosmetyki, albo jakieś czary :P