Wpis z mikrobloga

@jestem-tu-znuf: @Zarzutkkake: to mi przypomniało pewną historię (historie z morałem bądź twistem - zwał jak zwał)

jak byłem w chyba 2 klasie szkoły podstawowej (także był to ~98 rok) to #!$%@?łem pałę z oddaniem jakiegoś tytułu do biblioteki miejskiej (którą miałem doslownie po drugiej stronie ulicy także trochę wstyd). Nie pamiętam nawet co to był wtedy za tytuł, ale pamiętam, że #!$%@?łem sprawę soczyście bo o ładnych kilka tygodni- tak,
  • Odpowiedz
@jestem-tu-znuf: Ja trzymałem książkę że swojej osiedlowej biblioteki dziesięć lat, ale mi umorzyli, bo przyniosłem zaświadczenie o pobycie w szpitalu i problemach ze zdrowiem xD
  • Odpowiedz