Aktywne Wpisy
PoloRL +1237
QHiN +453
Historia z wakacji dwa tygodnie temu:
Jestem w Albanii. Miejscowość Saranda. Południe Albanii blisko granicy z Grecją.
Siadam na kawę w lokalnej kawiarni na poranną kawę (za espresso 80 centów spoko cena). Akurat siedziałem sam.
Stolik obok mnie jakiś Albańczyk w wieku 30-40. Pyta się skąd jestem i jak mi się podoba.
Mówię, że jestem z Polski.
Co mówi Albańczyk?
Jestem w Albanii. Miejscowość Saranda. Południe Albanii blisko granicy z Grecją.
Siadam na kawę w lokalnej kawiarni na poranną kawę (za espresso 80 centów spoko cena). Akurat siedziałem sam.
Stolik obok mnie jakiś Albańczyk w wieku 30-40. Pyta się skąd jestem i jak mi się podoba.
Mówię, że jestem z Polski.
Co mówi Albańczyk?
#przegryw #pracbaza
Ja mam ledwo 4000, na rękę.
A teraz będzie mniej, bo postoje są.
Może, w grudniu coś się ruszy.
Ehhh...
jest OK, ale nie jest to taki high life jak Ci się wydaje :D
To tylko jest 1570€.
@Glimpse0fTheFuture: no, tyle hajsu pozwala na nieszczypanie się z wydatkami. Jakiś najem, nowy komputer jak trzeba, czasem zjesz na mieście, jakiś wyjazd, wakacje, zero prowidentów i bocianów. Na kupno mieszkania trochę mało, ale człowiek nie ma problemów z płynnością i ma jakis sensowny komfort życia. Mówię o takiej W-wie, bo w powiatowym to faktycznie można być jak król :)
Mówię to jako osoba z trójmiasta, nie do końca znam realia warszawskie, chociaż jest tam pewnie drożej. Po za tym mam mieszkanie własnościowe od rodziców, żadnych kredytów, zobowiązań więc pozostaje opłacenie czynszu, żywności, środków higieny.
@Glimpse0fTheFuture: no to już w ogole, krezus, magnat :)