Wpis z mikrobloga

jest to kwota jak to się mówi- godna


@Glimpse0fTheFuture: no, tyle hajsu pozwala na nieszczypanie się z wydatkami. Jakiś najem, nowy komputer jak trzeba, czasem zjesz na mieście, jakiś wyjazd, wakacje, zero prowidentów i bocianów. Na kupno mieszkania trochę mało, ale człowiek nie ma problemów z płynnością i ma jakis sensowny komfort życia. Mówię o takiej W-wie, bo w powiatowym to faktycznie można być jak król :)
  • Odpowiedz
@CherryJerry:

Mówię to jako osoba z trójmiasta, nie do końca znam realia warszawskie, chociaż jest tam pewnie drożej. Po za tym mam mieszkanie własnościowe od rodziców, żadnych kredytów, zobowiązań więc pozostaje opłacenie czynszu, żywności, środków higieny.
  • Odpowiedz