Wpis z mikrobloga

@illmatic: jak dla żony to weź cenowo aby tylko budżetu zbyt nie nadszarpnąć, bo to nie ma potrzeby się wykosztowywać przecież, czasami na parkingach jakiichs dużych można fajnych takich Panów Romów spotkać, u nich byś fajne kupił perfumki w super cenie 5 flakonów dla Ciebie promocyjnie, bo Cię lubi Pan Rom to będzie 70zl, no super sprawa i to orginalne wszystko serio
z fartem
  • Odpowiedz
@illmatic: z tego co wiem, perfum w prezencie nie kupuje się metodą "polecicie coś" tylko bardziej idzie się w gusta i preferowane aromaty osoby obdarzanej. Napisz co lubi to będzie prościej coś trafnie doradzić.
  • Odpowiedz
@illmatic: byle nie Black Opium. Moja żona nazywa to ,,zapachem prostytutki". Łącznie taką opinię usłyszałem kilka razy. Lepiej coś lżejszego nawet z kolekcji nowej Ariany Grandę cloud
  • Odpowiedz