Wpis z mikrobloga

Wróciłem, na szczęście psy nie zostały chyba wezwane na miejsce. Jestem z siebie bardzo zadowolony. Uprzykrzyłem n0rmikom tą noc, adrenalina też przyjemnie weszła. Ale jestem zadowolony, do teraz mam satysfakcję przypominając sobie wyrazy twarzy tamtych julek i oskarków, przestraszonych jak smarkate dzieci xd. Będą pewnie to dłuuugo wspominać.

Kryjówka okazała się dobra, pochodziłem też później trochę po lasach i polach kontemplując. Polecam ogólnie, tylko trzeba mieć na takie zabawy w terroryzowanie n0rmictwa dobry plan, zapoznać się z terenem itd. To była dobra noc, bardzo dobra...
#przegryw
  • 4
@Van-der-Ledre pisałeś że miasto wojewódzkie na Północy. Mam nadzieję że nie jakieś lasy w okolicy Gdańska bo cię może jeszcze z Grzegorzem B. pomylili. Chociaż samo to że na północy też gdzieś po lasach ukrywa się morderca mogło im działać na psyche ( )
@Van-der-Ledre: o, typek dobrze napisał. Teraz przez tego Borysa to ludzie mogą dziwnie reagować ;p
Ale latać po lesie za kimś w masce to idiotym, mi by sie nie chciało. Na szczęście, nie byłem nigdy na takiej imprezie helołinowej, a nawet jeśli to w Warszawie trudno jest mieć domek (chociaż są) albo nawet taki wynając, więc za 4 piętrze nic nie grozi ;p
@Van-der-Ledre: teraz normictqo będzie miało co wspominać. Jedni będą się z tego śmiać, inni opowiadać sobie i innym znajomym te "straszną historię z Halloween" co każde Halloween a Ty w tym czasie bedziesz walił konia i potem płakał w poduszkę xD dales im fajny temat, normictwo jest Tobiebwdzieczne (a przynajmniej bedzie). Tony upvote'ow na redditach w tematach "jakie macie najstraszniejsze doswiadczenie" itd xd

A tak na serio to wiadomo, że cała