Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#zwiazki #rodzice #niebieskiepaski #rozowepaski

Sumie nie wiem po co to piszę, bo nie potrzebuję rad. Ale jest mi tak po prostu po ludzku przykro w chooy i potrzebuje to komuś powiedzieć.
Jestem od 3 miesięcy z nowym chłopakiem, wczoraj poznał moich rodziców, a dziś mi matka z tekstem #!$%@?ła że jej się nie podoba, że wyglądowo nie taki, że niższy ode mnie (2 cm ta gwoli ścisłości więc bez przesady), i że jakiś taki w ogóle do mnie nie pasuje. Że poprzedni był lepszy itp.
Generalnie zawsze miałam #!$%@? na ich zdanie, bo to dwójka starych toksyków, która od 20 lat żyje razem ale osobno, i gólnie mają #!$%@? małżeństwo i relacje ze sobą, więc nie są dla mnie żadnym autorytetem, no ale po prostu mi się mega przykro zrobiło, i jakoś nie mogę tego przetrawić.



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 23
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: trzymaj się tam, odczuwasz to bo to dziś się wydarzyło i jednak to mama. Ale jutro już się z tego otrząśniesz. Pamiętaj że to Ty będziesz żyć z tym chłopakiem a nie Twoi rodzice. I się nie przejmuj skoro ci odpowiada, im nie musi.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim słuchasz jej narzekania, ale weź się sama przed sobą zastanow, czy poszłabyś do niej po mądra rade w ważnej sprawie? Czy ta kobieta myśli i podejmuje dobre decyzję? Jest autorytetem dla Ciebie? Wiem ze matka, ale zostaw to na bok.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Skoro od zawsze byli ch*jowi to czego się spodziewałaś? Że tym razem powiedzą, że super, cieszą się Twoim szczęściem i masz tu 100k na fajne wesele? xDD Polecam odcinać się od ludzi, którzy nie wnoszą nam nic pozytywnego do życia. Nie ma sensu czuć wyrzutów sumienia, bo to nie Ty masz dziękować matce, że Cię urodziła, tylko czuć do niej żal, że bycie matką się ograniczyło tylko do tego.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 1
✨️ Autor wpisu (OP): > Skoro od zawsze byli ch*jowi to czego się spodziewałaś? Że tym razem powiedzą, że super, cieszą się Twoim szczęściem i masz tu 100k na fajne wesele?

@not_me: nope, ale jak to się mówi,
niczego się nie spodzewałam a i tak
  • Odpowiedz
@mirko_anonim skoro są toksyczni to po z nimi utrzymujesz kontakt i jeszcze poznajesz chłopaka z nimi? Jeśli są tak toksyczni jak mówisz to fajny chłopak mógłby stwierdzić ze Ty tez jesteś toksyczna skoro z nimi masz kontakt i by zwiał z tej relacji. Poczytaj książkę „toksyczni rodzice” Susan Forward i wyciągnij z niej wnioski i zastosuj propozycje jak radzić sobie z takimi zawodami nad tym jak wyglada Twoja relacja z rodzicami.
  • Odpowiedz
Ty tez jesteś toksyczna


@Kitku_Karola: pojechalas po dziewczynie, a nie wiem czemu
Po prostu kontaktujemy sie z toskycznymi rodzicami, bo mozemy byc ponad ich malostkowosc, bo mozemy pokazac, ze jestesmy ludzmi, i tyle
Dziewczyna nie ma 5 lat i moze przedstawic chlopaka rodzicom, tylko musi sie udodpornic na ich opinie
  • Odpowiedz
@Wszystko_albo_nic i musi uodpornić chłopaka przed ta toksyna, bo toksyczni rodzice są toksyczni dla wszystkich. Wielu osobom może nie pasować zadawanie się z toksycznymi ludźmi. Ale urwanie kontaktu to nie jest nic złego jeśli ma się toksycznych rodziców to wręcz potrafi pomoc ludziom się ogarnąć z tych wszystkich schematów które są mało pomocne i później przez które wybiera się tez toksycznych partnerów. Ciężko się leczyc z czegokolwiek jeśli ma się otwarty
  • Odpowiedz
@Wszystko_albo_nic i tak i nie. Widziałam rady facetów dla facetów by patrzec na matkę swojej dziewczyny, bo „jabłko daleko nie upada od jabłoni”. Sama to odczułam jako młoda kobieta na sobie i jeśli ktoś na moja matkę nie zwracał uwagi to sie okazał sam toksyczny i zrobił mi powtórkę z relacji toksycznej podobnej do tej która miałam z matka. Nie wszystkie kobiety złe trafiają ale ryzyko jest duże ze fajny chłopak
  • Odpowiedz
@Kitku_Karola: o matko
Koniecznie chcesz przekazac jak bardzo masz racje. Rozumiem, ale moge miec swoje zdanie i nadal uwazam, ze budujesz historie wokol niczego.
Przeczytaj jeszcze raz swoje wypowiedzi i sie zastanow, jak to brzmi.
Dla mnie raczej minus dla ciebie i sposob w jaki wykladasz swoje agrumenty, bynajmniej nie swiadczy, ze wyszlas z toksycznych relacji.
Milego dnia zycze!
  • Odpowiedz
@Wszystko_albo_nic cokolwiek myślisz uważam ze ucinanie toksycznych relacji wychodzi bardziej na zdrowie i ułatwia ewentualne leczenie. Rodzice mocno wpływają na nas i kreują w nas schematy nieświadomych schematów którymi się kierujemy i utrudniają tworzenie zdrowych relacji romantycznych. To czy my te relacje zrobimy toksyczne czy rodzic pośrednio będzie robił ta relacje toksyczna choćby wciskając nam do głowy ze ten czy tamten chłop jest zły jednak na nas mocno wpływa i nasze
  • Odpowiedz
okolwiek myślisz uważam ze ucinanie toksycznych relacji wychodzi bardziej na zdrowie i ułatwia ewentualne leczenie


@Kitku_Karola: serio, przemysl to troche, bo brzmisz niezwykle agresywnie.
Nie to, ze nie wierze, ze nalezy ucinac toksyczne relacje, ale brzmisz jak neofita przekonany o wlasnej nieomylnosci.
Odkrylas swojego bozka jedynej i wspanialej nieomylnej wiary, ze zrobilas lepiej niz inni. Ciekawe jak ci idzie w relacjach w rzeczywistosci, skoro tak radykalnie sie odcielas?
Ciao
  • Odpowiedz
@Wszystko_albo_nic nie jestem agresywna, tylko bronię swoich granic. Powiedziałeś coś co nie było prawda i to wyprostowałam. Nie będę przepraszać za coś co mi zarzuciłes ze powiedziałam mimo ze wyrwałes to z kontekstu. Później już odpowiadałam co doświadczyłam by być może ktoś wziął z tego lekcje i tez dałam przykład dobrej książki o tematach problematycznych rodziców. Co do mojego życia? Zaczęło się dopiero po 5 latach od odcięcia się od relacji
  • Odpowiedz
@Kitku_Karola: ok rozumiem.
Jestes jednak typem rozowej, ktorej wydaje sie, ze stawia granice, ale tak naprawde jest arogancka w swojej postawie.
Dochodze do wniosku, ze nie lubie typu kobiety, ktora reprezentujesz.
Na szczescie sie w realu nie mamy szans spotkac ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz