Wpis z mikrobloga

Tak się zastanawiam.
PiS na pewno nie będzie mieć samodzielnej większości. Coraz więcej sondaży pokazuje, że opozycja, tj. KO, Lewica i PSL z Hołownią mogą mieć ponad 230 mandatów.

Tak naprawdę jedyną opcją dla dalszych rządów PiS są rządy z #konfederacja a takie TVP kompletnie zamilcza Konfederację zamiast podpromować ją trochę tak jak to robi chociażby Tusk zachęcając do głosowania na Trzecią Drogę i Lewicę i niezmienianie głosów przez wyborców tych dwóch komitetów.

Dlaczego więc PiS nie chce zagrać na silniejszą Konfederację skoro na 99,9% sama nie będzie mogła rządzić.

#konfederacja #pis #polityka #wybory
  • 9
@toporek1234:
Jest jeszcze opcja cichych rządów z Konfederacją lub jakimś cudem z Trzecią drogą.
Konfederacja/Trzecia droga wali ściemę, że nie chce brać udziału w walce PO/PiS i w dwóch kluczowych głosowaniach nad wotum i budżetem zatrzaskuje się w kiblu, choruje, wstrzymuje.
Wtedy PiS może rządzić na zasadzie, nowe podatki i socjal z lewicą, katolicki zamordyzm z Konfederacją.
@mango2018: No to właśnie jeżeli tak to powinna wypuścić z szafy polityków Konfederacji i trochę ją podpromować TVP żeby mieć tę "cichą większość" bo coraz więcej sondaży pokazuje, że Konfederacji może braknąć te kilka - kilkanaście mandatów do tego.
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@toporek1234: Tak.
Bo Trzecia droga dostając się do sejmu obniża mocno PiS przy podziale mandatów, a znacznie mniej PO.
Mamy podobną sytuację jak w 2015 roku gdzie lewica uzyskała 7,6% głosów i nie dostała się do sejmu, co dało możliwość PiS stworzyć samodzielnie rząd uzyskując raptem nieco ponad 37%

Gdyby Trzecia Droga się nie dostała, istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że PiS zdoła jednak uzbierać większość.

Chyba, że KO liczy, że jednak
@toporek1234: Elektorat TD to mniejsze miasta i wieś więc raczej sąsiedzi wyborców PiS niż PO. Tusk może pozwolić sobie na lekki wzrost TD w dużych miastach, bo koniec końców nie przełoży się on na utratę mandatów przez PO, a pomoże potencjalnemu koalicjantowi przekroczyć próg. Kaczyński natomiast nie chce jakiejkolwiek silnej partii na prawo i normalnych koalicji. Woli pragmatyczne układy takie jak teraz, czy w 2005-2007, albo 1991. Silna Konfederacja to chociażby
@toporek1234: Bardzo proste, PiS potrzebuje narodowców i Bezpartyjnych i Ziobrystych ale nie na równi. PIS o tak będzie ich potrzebować ale musi ich nieco w sowieckim stylu na tyle osłabić by nie zdominiwali prezesa. Pewnie przyciągają kilku przychlastów łasych kasę by głosowali razem z Pisem. Ostatnio mocno pompowali w Konfederację a teraz w bezpartyjnych i nieco przesadzili bo realnie mają 7-9% wolnościowców w Konfie już praktycznie nie ma a narodowcy zawsze
@toporek1234: Konfederację już PiS promował.

W sławnych czasach #konfa15%, sondaże, które dawały im >12% były powiązane z pisem, a nawet czasem miały tego samego właściciela/zleceniodawcę.

Do tego obowiązywało milczenie w sprawie konfederacji.

W pewnym momencie Kaczafi wygłosił słynne przemówienie "antykonfiarskie", a TVP wyemitowało reportaż na temat konfy.

I od tego momentu konfa ma 5pp mniej w sondażach.

Mówiąc wprost, PiS w pewnym momencie przymierzał się do sojuszu z konfą, ale