Wpis z mikrobloga

@Tiab: patologiczni sąsiedzi, obskurne klatki, smród, rury grzewcze niosące dźwięk w pionach, instalacje gazowe, wysokie czynsze, słaba izolacja, stare instalacje elektryczne, brak miejsca postojowego w garażu podziemnym, czasem gaz do podgrzewania wody w łazience, pewnie jeszcze coś by się znalazło, ale to pierwsze co przychodzi do głowy
patologiczni sąsiedzi


@perfumowyswir: nie zauwazylem, patologia od otwarcia granic powyjezdzala - z moich obserwacji taka typowa patola to siedzi glownie w starych kamienicach, od zawsze na socjalu

obskurne klatki


@perfumowyswir: rowniez nie zauwazylem

smród


@perfumowyswir: to samo

rury grzewcze niosące dźwięk w pionach


@perfumowyswir: jak bombelek sasiadow napieprza w to lyzka to tak, no ale taki sam problem by wystepowal w nowym budownictwie

instalacje gazowe


@perfumowyswir: ?
w nowym budownictwie masz tekturowe ściany,


@siurasek: zależy od dewelopera, ja mam absolutną ciszę, ale kojarze takie osiedla. Ryk gówniaków mam tylko z placu, ale za moment będzie piździć i spokój ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@perfumowyswir:
Tylko pytanie ile to Twoje mieszkanie kosztowalo w porownaniu ze "zwyklymi deweloperskimi" ( ͡° ͜ʖ ͡°) I jak to jest polozone na planie miasta

No i jeszcze sprawy ocieplenia, sasiadow - jak kupujesz cos co juz istnieje i ludzie mieszkaja w tym wiele lat mozesz popytac potencjalnych sasiadow jak sprawa zima wyglada itd, wieczorem podjechac, zobaczyc czy kreca sie jacys piwkujacy. W przypadku nowego to troche