Wpis z mikrobloga

@KjatanSveisson: mercedes benc le parfum, to taki rozcieńczony ombre leather, w dodatku trwałość do dupy. Za więcej niż 150zlotych polskich nie warto. Velvet oud nie miałem, ale to arab, więc cudów się nie spodziewaj.
Zamiast tych namiastek OL, lepiej ogarnąć odlewkę oryginału, albo Tiziana Terrenzi "Siene" - ombre leather z drzewem.